Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przedszkola wciąż czekają na dzieci

Agnieszka Maj
Agnieszka Maj
Od przyszłego roku gmina będzie miała obowiązek zapewnienia miejsc dla dzieci w wieku od 3 do 7 lat
Od przyszłego roku gmina będzie miała obowiązek zapewnienia miejsc dla dzieci w wieku od 3 do 7 lat fot. wojciech wojtkielewicz
Edukacja. Wolnych jest jeszcze około 150 miejsc, ale w większości - na peryferiach miasta albo w grupach utworzonych na terenie szkół.

Choć elektroniczna rekrutacja do przedszkoli zakończyła się w kwietniu, jeszcze teraz można zapisać dzieci do części krakowskich placówek. Wolne miejsca ma ok. 60 z nich. W sumie mogą przyjąć jeszcze ok. 150 dzieci.

Na maluchy czekają m.in. w Przedszkolu nr 44 przy ul. Żuławskiego. - U nas największy ruch jest zawsze na początku września. Część rodziców znajduje sobie miejsca w placówkach bliżej domu, część decyduje, że chce posyłać dziecko bliżej miejsca pracy - mówi Marta Dedio, dyrektorka Przedszkola nr 44. Ta placówka położona jest w dzielnicy Stare Miasto, gdzie mieszka niewiele rodzin z małymi dziećmi. Swoje maluchy zapisują więc tu głównie ci, którzy pracują w centrum.

Kilkanaście wolnych miejsc jest także w Przedszkolu nr 19, które znajduje się w Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 9 przy ul. Prawocheńskiego, na obrzeżach Nowej Huty. - Zazwyczaj mamy wolne miejsca we wrześniu, bo znajdujemy się na peryferiach miasta. Teraz i tak sporo miejsc jest zajętych przez dzieci sześcioletnie, które od tego roku nie mają obowiązku pójścia do szkoły - informuje Katarzyna Mroczek-Połętek, wicedyrektorka w Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 9.

To przedszkole czeka jeszcze do 1 września na zgłoszenie się wszystkich dzieci przyjętych w rekrutacji i podpisanie przez ich rodziców umowy. Po tym czasie, jeśli nadal będą miejsca, do placówki będą mogły być przyjmowane dzieci 2,5-roczne.

W tym roku szkolnym o przyjęcie do przedszkoli ubiegało się 19 122 dzieci. Miasto przygotowało dla nich 18 525 miejsc. To więcej niż w poprzednim roku - o 590. Nowe grupy zostały jednak utworzone głównie w tych przedszkolach, które znajdują się w szkołach podstawowych i są zazwyczaj mniej chętnie wybierane przez rodziców.

Oprócz tego powstały dodatkowe 753 miejsca w przedszkolach niesamorządowych publicznych. Czesne jest w nich takie jak w samorządowych placówkach - złotówka za godzinę.

W przedszkolach co roku we wrześniu zostają wolne miejsca: zazwyczaj w tych placówkach, które znajdują się na uboczu, w dzielnicach zamieszkanych głównie przez starszych ludzi. A jednocześnie ok. 1500 dzieci nie dostaje się placówek, do których chcieli zapisać je rodzice: do tych znajdujących się blisko ich domu lub pracy. Od kilku lat najbardziej oblężone są przedszkola na Ruczaju. Podobny problem jest także na innych intensywnie rozbudowujących się osiedlach: Mistrzejowicach i Oświecenia.

W tym roku wolnych miejsc jest jednak znacznie mniej niż poprzednio. - W kwietniu, tuż po zakończeniu elektronicznej rekrutacji, liczba wolnych miejsc wyniosła 403. W ubiegłym roku było ich 677 - informuje Jan Machowski z biura prasowego krakowskiego magistratu.

Od przyszłego roku gmina będzie miała obowiązek zapewnienia miejsc dla dzieci w wieku od 3 do 7 lat. Teraz ten obowiązek dotyczy tylko cztero-, pięcio- i sześciolatków.

Niezapewnienie miejsc w przedszkolach dzieciom mającym do tego prawo jest traktowane jak naruszenie przepisów prawa. Rodzice mogą złożyć skargę do wojewody.

Zapewnienie wszystkim maluchom miejsc w przedszkolach utrudniło zniesienie obowiązku szkolnego dla sześciolatków. Do samorządowych przedszkoli będzie uczęszczać w tym roku 4668 dzieci sześcioletnich, przy czym cały ten rocznik liczy 7848 dzieci. Natomiast pozostałe sześciolatki albo znajdą miejsce w prywatnych przedszkolach, albo pójdą 1 września do szkoły.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski