Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przedwyborcza szarża PiS w sprawie darmowych biletów

Agnieszka Maj
Czy uczniowie podstawówek będą jeździć za darmo komunikacją miejską? Okaże się za tydzień
Czy uczniowie podstawówek będą jeździć za darmo komunikacją miejską? Okaże się za tydzień Andrzej Banaś
Komunikacja. Krakowscy radni zamierzają przyspieszyć wprowadzenie tego przywileju dla uczniów podstawówek

Na następnej sesji Rady Miasta Krakowa, która odbędzie się w środę, radni zadecydują o darmowych biletach dla uczniów szkół podstawowych.

- Chcielibyśmy, aby zostały wprowadzone już w październiku i obowiązywały do końca tego roku kalendarzowego. Pozwoliłoby to na zorientowanie się, ile taka zmiana kosztuje - wyjaśnia radny Mirosław Gilarski (PiS).

Klub PiS złożył w tej sprawie poprawkę do uchwały w sprawie biletów aglomeracyjnych, przygotowanej przez prezydenta Jacka Majchrowskiego. Radni argumentują, że darmowe bilety dla uczniów mają być wsparciem dla krakowskich rodzin.

PiS postuluje wprowadzenie takich ulg już od ponad roku - była to obietnica tej partii z ostatnich wyborów samorządowych.

Prezydent Krakowa poparł częściowo ten pomysł. Jak informowała jego rzeczniczka Monika Chylaszek, jest brane pod uwagę zarezerwowanie pieniędzy na ten cel w przyszłorocznym budżecie miasta. Prezydent chciałby jednak, żeby darmowe bilety były nie dla każdego, ale dla rodzin uboższych, takich, dla których naprawdę byłaby to pomoc.

Radni PiS uważają jednak, że z darmowych przejazdów powinni korzystać wszyscy uczniowie - najpierw ci ze szkół podstawowych, a potem również gimnazjaliści i licealiści.

- Chcemy zacząć od uczniów szkół podstawowych, ponieważ w tym przypadku koszty mogą być najniższe. Większość dzieci z tych placówek jest zawożona samochodami albo odprowadzana przez rodziców - zauważa Mirosław Gilarski.
Wprowadzenie darmowych biletów miałoby też spowodować zmniejszenie ruchu samochodowego w mieście, a w konsekwencji również poprawę jakości powietrza.

Jeśli okaże się, że koszty w przypadku uczniów szkół podstawowych nie są zbyt wysokie, to od 1 stycznia przyszłego roku darmowe bilety zostałyby wprowadzone także dla gimnazjalistów i licealistów. Przysługiwałyby jednak tylko uczniom zameldowanym na terenie Krakowa.

Na następnej sesji okaże się, czy ten pomysł ma szansę wejść w życie. Klub PiS jest najliczniejszym w Radzie Miasta (ma 19 ma 43 mandaty), ale nie ma większości. Do przegłosowania darmowych biletów potrzebuje więc wsparcia.

Radni PO jeszcze nie wiedzą, jak będą głosować w tej sprawie. - Najpierw musimy zorientować się, ile to będzie kosztowało
- mówi Andrzej Hawranek, przewodniczący klubu PO w Radzie Miasta.

Dodaje, że nie podoba mu się idea testowania w praktyce kosztów funkcjonowania pilotażu. - Można się w ten sposób wpędzić w problemy finansowe, a Kraków na teraz stabilną sytuację budżetową - zauważa radny Hawranek.

Gdyby udało się wprowadzić darmowe bilety dla gimnazjalistów i uczniów szkół średnich, to z tego przywileju skorzystałoby w Krakowie około 40 tysięcy osób. Na darmową komunikację dla uczniów miasto musiałoby zarezerwować około 15 - 20 mln zł rocznie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski