Przegląd tygodnia

Gospodarka odpadami
*Czy śmieci podrożeją? Władze gmin obawiają się, że firmy odbierające odpady podniosą stawki. W większości umowy z nimi kończą się 30 czerwca. Samorządy ogłaszają przetargi i też dostosowują się do nowelizacji Ustawy o utrzymaniu czystości i porządku. Ustanowiła ona m.in. górne stawki za odbiór śmieci. Jedna osoba nie może zapłacić więcej, niż 25,98 zł, ale w powiecie krakowskim w żadnej z 17 gmin nie uchwalono tak wysokiej taryfy.

Inwestycje
*Zjazd i wjazd w Rudnie. Kierowcy i przedsiębiorcy z gm. Krzeszowice czekają na rozbudowę węzła w Rudnie od 20 lat. Teraz na autostradę A4 można wjechać tylko w kierunku Krakowa i zjechać od Katowic. Jadąc na Śląsk, trzeba szukać innych tras. Stalexport, koncesjonariusz A4 Kraków-Katowice ogłosił przetarg na wyłonienie wykonawcy tego zadania. Prace rozpoczną się najpóźniej w IV kwartale tego roku, a zakończą do połowy 2017 r.

Pożary
*Plaga płonących traw. Od początku tego roku w powiecie krakowskim strażacy byli wzywani 647 razy do gaszenia traw. Ludzie zamiast kosić trawy, palą je. Potem przeżywają dramaty. Często ogień zagraża domostwom, ludziom, bezwzględnie niszczy owady, ptaki, zwierzęta. Po świętach w ciągu jednego dnia zdążyli podpalić wiele nieużytków. W samej gm. Skawina w poświąteczny wtorek były cztery pożary w: Borku Szlacheckim, Jaśkowicach, Pozowicach, Radziszowie.

Słomniki
*Chcą upiększyć Rynek. Gmina przygotowuje się do rewitalizacji centrum miasta. Wstępną koncepcję zaakceptowali radni. Samorządowcy chcą, by mieszkańcy wypowiedzieli się, jak powinien wyglądać Rynek. Konsultacje są zaplanowane 16 kwietnia podczas zebrania osiedla. Władze gminy rozpoczną inwestycję, gdy pozyskają na nią unijną dotację i po zakończeniu budowy ośrodka zdrowia i przedszkola (w 2016 r. ).

Skawina
*Będą krócej pracować. Od września pensum nauczycieli wspomagających w pracy z uczniami niepełnosprawnymi będzie wynosić 18 godzin tygodniowo. Teraz pracują 24 godziny, bo władze potraktowały ich jak specjalistów nieobjętych Kartą Nauczyciela. Dlatego złożyli skargę w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym, który przyznał im rację, ale Naczelny Sąd Administracyjny, do którego gmina wniosła kasację uznał, że Rada Miejska może ustalić im czas pracy. Jednak radni uznali, że należy ich traktować jak nauczycieli tablicowych i przyznali im 18 godzin pracy. Utrzymali 22-, 23- lub 25-godzinne pensum dla nauczycieli w przedszkolach.