Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

- Przegrałem jak frajer

RP
Finisz był bardzo dziwny. Gdy na kilkaset metrów przed metą Estończyk pojawił się na przodzie, było bardzo prawdopodobne, że nie da nikomu wydrzeć sobie drugiego w tym roku zwycięstwa. Wtedy nieoczekiwanie do walki włączył się Furlan. - W mojej dziewięcioletniej karierze zawodowej coś podobnego nigdy mi się nie zdarzyło. Oglądałem się na Petacchiego, a tymczasem wyskoczył mi z drugiej strony ten młody Furlan. Nie spojrzałem w tamtą stronę. Przegrałem jak frajer - powiedział na mecie kolarz grupy AG2R, nie skrywając autoironii. Dla Furlana, rozpoczynającego dopiero zawodową karierę, to największy sukces w karierze. Dotychczas wygrał dwa etapy, ale w mniej znaczących wyścigach. Zapewnił, że Polskę będzie dobrze wspominał.

Kirsipuu "dopiero" drugi na mecie II etapu Tour de Pologne

   Wczorajszy, II etap Tour de Pologne z Gdyni do Koszalina pokazał, że na finiszu można wygrać z mistrzem sprintu Estończykiem Jaanem Kirsipuu. Kolarza grupy AG2R, zwycięzcę 7 etapów w wyścigu dookoła Polski, wyprzedził jednak, dosłownie o kilka centymetów, nie inny as sprintu, jak O’Grady, Svorada, Baldato czy Minali, ale młody Angelo Furlan z grupy Alessio (żadnych związków rodzinnych z bardziej utytułowanym Giorgio Furlanem). Kirsipuu umocnił się na pozycji lidera dzięki bonifikacie.
   Najlepszy z Polaków był Paweł Sendal (reprezentacji do lat 23), który finiszował na 8. pozycji. Suchy wynik może wskazywać na słabą jazdę polskich kolarzy, tymczasem to właśnie oni nadawali ton rywalizacji przez większą część etapu. Trzej z nich, Marcin Gębka (CCC Mat), Kazimierz Stafiej (Mróz Supradyn Witaminy) i Daniel Czajkowski (Servisco) uciekali przez ok. 150 km, osiągając przewagę nawet 13 minut i wygrywając po drodze trzy lotne premie (dwa razy Gębka i raz Czajkowski) i jedną premię górską (Stafiej).
   - Spodziewałem się, że na trzeciej lotnej premii w Darłowie przyjdzie kolej na mnie, ale Gębka mnie ubiegł. To nie było fair z jego strony. Współpracowaliśmy zgodnie, ale tylko do Darłowa - mówił na mecie Stafiej. Peleton, mimo tak dużej przewagi, potrzebował zaledwie 50 km, aby zlikwidować ucieczkę. Pracowali w nim szczególnie kolarze AG2R.
   60 km przed metą doszło do kraksy, w której uczestniczył m.in. Zbigniew Spruch.
   Wyniki II etapu: 1. Angelo Furlan (Włochy/Alessio) 6:01.07 2. Jaan Kirsipuu (Estonia/AG2R) 3. Alessandro Petacchi (Włochy/Fassa Bortolo) ten sam czas. Klasyfikacja generalna: 1. Kirsipuu 9:59.21 2. Dario Andriotto (Włochy/Alexia Aluminio) strata 19 s 3. Raimondas Vilcynskas (Litwa/Mróz Supradyn) 21 s. (RP)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski