Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przegrywają z inflacją

Redakcja
Ustawa budżetowa na 2007 r. mówi, że "średnioroczny wskaźnik wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej" w stosunku do 2006 r. wyniesie 100 proc. Zbigniew Kruszyński z "Solidarności", członek Komisji Trójstronnej, przypomina, że w praktyce "budżetówka" będzie miała obniżkę płac, ponieważ trzeba wziąć pod uwagę inflację, która ma wynieść 1,9 proc.

Tylko niektórzy pracownicy budżetówki dostaną podwyżki

Nauczyciele, którym kilka miesięcy temu wicepremier i minister edukacji Roman Giertych obiecał 7-procentową podwyżkę, otrzymają pensje wyższe zaledwie o kilka złotych. W całej budżetówce, w której pracuje kilka milionów osób, przeciętne wynagrodzenia w 2007 r. mają pozostać na poziomie z tego roku. Jeśli uwzględni się inflację, to w kieszeni przeciętnego pracownika pozostanie mniej niż w tym roku.

Sfera budżetowa została lepiej potraktowana w tegorocznym budżecie (na 2006 r.), gdyż ustawa zakłada 1,5-procentowy wzrost średniorocznego wskaźnika wynagrodzeń, przy inflacji również 1,5-procentowej.
-Faktem jest, że ustawa budżetowa na2007 r. nie przewiduje wskaźnikowego wzrostu wynagrodzeń dla sfery budżetowej, ale nie oznacza to, że nie będzie wzrostu płac dla sporej części osób w____niej zatrudnionych - przekonuje Aleksandra Natalli-Świat, posłanka PiS, przewodnicząca Komisji Finansów Publicznych. -Spore podwyżki czekają sektory siłowe, np. policję, wojsko, straż pożarną, służby specjalne czy Biuro Ochrony Rządu. O10 proc. wyższe wynagrodzenia czekają również np. pracowników inspekcji sanitarnej, handlowej, nasiennej - wylicza.
Według posłanki z opozycji Anety Błochowiak z SLD, członkini Komisji Finansów Publicznych, PiS dba przede wszystkim o wzrost wynagrodzeń w resortach siłowych, które dla tej formacji są oczkiem w głowie. -Nie chcę przez to powiedzieć, że policjanci czy strażacy nie powinni sporo więcej zarabiać, bo powinni, ale dlaczego wyższe pensje mają głównie ich objąć, anie np. nauczycieli czy dobrze pracujących urzędników? - pyta posłanka Sojuszu. Jej stanowisko podziela prof. Stanisława Okularczyk z PO, członkini Komisji Finansów Publicznych.
Na niskie płace bardzo narzeka ponad 600-tysięczna grupa nauczycieli, której kilka miesięcy temu wicepremier i minister edukacji Roman Giertych obiecał 7-procentową podwyżkę. Jednak zamiast co najmniej stu kilkudziesięciu złotych więcej, nauczyciele dostaną znacznie mniej. Wynagrodzenie nauczyciela stażysty wzrośnie bowiem o 3,2 zł, a wynagrodzenie nauczyciela dyplomowanego o 6,3 zł.
Związki nauczycielskie przypominają, że minister Roman Giertych zapowiedział w maju tego roku, że gdyby nie udało mu się załatwić podwyżek dla nauczycieli, poda się do dymisji. Liderzy związkowi twierdzą, że domaganie się z ich strony podwyżek to nie efekt ich widzimisię, ale tego, że polscy nauczyciele zarabiają najmniej wśród 30 krajów członkowskich Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD).
-Jedne pielęgniarki są usatysfakcjonowane zpodwyżek wprzyszłym roku, inne nie, bo albo popodwyżce itak będą zarabiać śmiesznie małe pieniądze, albo wogóle nie dostaną ani grosza więcej w____2007 r. - twierdzi Dorota Gardias, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych.
Podwyżki mogą zadowolić, zdaniem Doroty Gardias, pielęgniarki zatrudnione w szpitalach klinicznych. -Wwarszawskim Instytucie Onkologii pielęgniarki otrzymają przeciętnie po1200 zł brutto podwyżki. Winnych szpitalach klinicznych pook. 800 zł brutto. Wszpitalach specjalistycznych, nadktórymi nadzór sprawują urzędy marszałkowskie, pielęgniarki mogą liczyć napodwyżkę od400 do600 zł. Najmniejsze podwyżki czekają natomiast moje koleżanki pracujące wszpitalach powiatowych imiejskich, bo one zarobią od200 do250 zł brutto więcej niż mają. Są też, niestety, takie pielęgniarki, które mogą nie dostać żadnej podwyżki w2007 r. Tak jest np. zpracującymi w uzdrowiskach, sanepidach, żłobkach, w____placówkach medycyny pracy itp. - mówi Dorota Gardias, dodając, że wczoraj 10-procentową podwyżkę wynegocjowały z Ministerstwem Zdrowia pielęgniarki zatrudnione w centrach krwiodawstwa,
Służby stojące na straży porządku publicznego oraz państwa mają zagwarantowane podwyżki na 3 najbliższe lata: od 2007 do 2009 roku, dzięki ustawie modernizacyjnej. -Wroku przyszłym wynagrodzenie policjantów wzrośnie średnio o220 zł brutto. W2008 r. -okolejne 220 zł, aw2009 r. oponad300 zł - mówi podkomisarz Sławomir Weremiuk, naczelnik Wydziału Prasowego Komendy Głównej Policji.
-Ustawa modernizacyjnazakłada zatem wzrost pensji policjantów od2007 r. do2009 r. ook. 750 zł brutto naosobę, czyli otyle, oile wzrosły nasze zarobki w_ciągu ostatnich 10 lat -dodaje, podając przykład: -Policyjny kursant zarabia obecnie ok. 1450 zł. W2009 r. taka osoba dostanie oponadpołowę więcej niż wynosi obecnapensja natej posadzie.
W Komendzie Głównej Policji trwają obecnie prace nad systemem rozdziału przyznanych podwyżek. Naczelnik Weremiuk zapewnia, że nie będzie tak, że groszowe podwyżki dostaną ci z nich, którzy i dzisiaj mało zarabiają. I odwrotnie - najlepiej wynagradzani otrzymają - najwięcej.
-Komendant Główny wydał decyzję, która ma nacelu, by podwyżki nie były rozdzielane niesprawiedliwie. Najwięcej zyskać mają ci, którzy oddają firmie zdrowie i_czas, pracując najefektywniej lub ryzykując utratą życia lub zdrowia -przekonuje Sławomir Weremiuk.
Obecnie przeciętne zarobki policjantów wyglądają następująco - według informacji uzyskanych od naszego rozmówcy z KGP: policjant zarabia ok. 2200 zł brutto, dzielnicowy - 2550 zł, kierownik rewiru dzielnicowego - nieco ponad 3 tys. zł, komendant komisariatu - ok. 5 tys. zł, komendant powiatowy - 5,8 tys. zł, komendant wojewódzki - 8,4 tys. zł.
W 2009 r. przeciętne uposażenie policjanta ma wynosić - 3,7 tys. zł brutto; teraz jest to 2950 zł.
Zawodowi strażacy mają do 2009 r. dostać po ok. 800 zł podwyżki (tyle dostaną w ciągu trzech lat). To jest średnia, ale na razie nie wiadomo, jak będzie rozdzielona. Obecnie średnie płace strażaków kształtują się następująco - według danych starszego brygadiera Dariusza Malinowskiego, rzecznika komendanta głównego PSP: strażacy szeregowi - 1590 zł brutto, podoficerowie - 2310 zł, aspiranci i chorążowie - 2694 zł, korpus oficerski - prawie 3,5 tys. zł. Przeciętna płaca w straży pożarnej wynosi (z nagrodami) - 2715 zł brutto.
Podwyżki czekają też przedstawicieli pozostałych resortów siłowych. Ich płace wzrosną przeciętnie od 725 do około 1000 zł w ciągu 3 lat na osobę.
W 2009 r. średnia płaca w straży granicznej ma wzrosnąć z obecnych 2,9 tys. zł do 3,7 tys. zł brutto.
Przeciętne wynagrodzenie w Biurze Ochrony Rządu ma "skoczyć" z obecnych 3,1 tys. zł o 219 zł w 2007 r. (do 3328 zł), by dojść w 2009 r. do niemal 4 tys. zł.
WŁODZIMIERZ KNAP

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski