EDUKACJA. W Wieliczce ma powstać kompleks budynków jak... statek kosmiczny
Z roku na rok jest coraz gorzej, bo we znaki zaczyna dawać się też niż demograficzny. W powiecie chrzanowskim coraz głośniej mówi się nawet o zamknięciu którejś ze szkół.
Już ponad 35 proc. uczniów krakowskich szkół ponadgimnazjalnych pochodzi spoza miasta. Ten odsetek jest największy w szkołach zawodowych (43 proc.) i nieco niższy w ogólniakach (28 proc.). Są w Krakowie takie placówki, w których przeważają dzieci spoza Krakowa.
- Mamy nawet ucznia znad morza, który uczy się w technikum fryzjerskim - mówi Ewa Folatko, wicedyrektorka Zespołu Szkół Mechanicznych nr 2 w Krakowie, czyli szkoły najbardziej obleganej przez uczniów spoza miasta. - Nie zabiegamy jednak specjalnie o nich. Myślę, że wybierają naszą szkołę ze względu na dobrą lokalizację i świetną opinię w środowisku - podkreśla Ewa Folatko.
Krakowskie szkoły podbierają uczniów przede wszystkim powiatom: krakowskiemu, wielickiemu, proszowickiemu, myślenickiemu, wadowickiemu i chrzanowskiemu. W naszych szkołach uczą się nawet dzieci ze Szczecina, Gdańska czy Jeleniej Góry.
Jerzy Fraś, szef Wydziału Edukacji w powiecie chrzanowskim, przyznaje, że uczniów nie da się zatrzymać na siłę.
- Mimo że nasze szkoły utrzymują bardzo wysoki poziom i w niczym nie odbiegają od tego, co proponują uczniom szkoły krakowskie, co roku spora część uczniów chce kontynuować naukę w Krakowie. Przypuszczam, że w wielu przypadkach to decyzja rodziców a nie samej młodzieży - mówi Jerzy Fraś.
By przekonać mieszkańców, że miejscowe szkoły w niczym nie odstają od krakowskich placówek organizowane są spotkania z rodzicami. Powiat urządza też Targi Edukacyjne i co roku wydaje specjalne foldery z ofertą edukacyjną dla uczniów, którzy kończą gimnazjum.
W powiecie krakowskim postawili natomiast na uatrakcyjnienie oferty kształcenia. W Zespole Szkół w Czernichowie w ubiegłym roku powstał nowy kierunek hodowla koni i weterynaria. Okazał się strzałem w dziesiątkę. Władze powiatu liczą, że również planowana od września klasa wojskowa w LO w Skale choć trochę powstrzyma odpływ uczniów do krakowskich szkół.
- Jest nam zdecydowanie trudniej walczyć o ucznia niż szkołom w Krakowie. Cały czas musimy wymyślać coś nowego - przyznaje Lidia Pycińska, szefowa Wydziału Edukacji w powiecie krakowskim.- Nasze szkoły są coraz ładniejsze, mamy nowoczesny sprzęt, właśnie wymieniamy komputery na nowsze, uczniowie mogą korzystać z bezpłatnych zajęć pozalekcyjnych, organizujemy też targi edukacyjne dla naszych gimnazjalistów.
To wszystko przynosi na razie mizerne skutki. W ubiegłym roku na powiatowe szkoły zdecydowało się zaledwie 866 uczniów. Ponad 2 tysiące wybrało Kraków. Nie lepiej jest w powiecie wielickim. Tu jednak nie zamierzają składać broni. Wręcz przeciwnie - do 2012 r. w Wieliczce ma powstać jedna z największych i najnowocześniejszych szkół w Polsce.
- Będzie to ogromny kompleks z wyglądu przypominający statek kosmiczny. Wewnątrz powstanie nawet hala imitująca hotel - zdradza Iwona Włodarczyk, szefowa Wydziału Edukacji w powiecie wielickim. - Zaczniemy też kształcić w nowych zawodach. Jednak to, jakie kierunki zaproponujemy uczniom, będzie zależało od badań rynku pracy.
ANNA KOLET-ICIEK, (LIZ)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?