Ukraińscy pięściarze wciąż bowiem budzą zainteresowanie, może nawet – wskutek politycznych ambicji Witalija i nienasyconego głodu zwycięstw w ringu Władimira – większe niż kiedykolwiek wcześniej. Można wręcz rzec, że ciągle wymyślają się na nowo.
Wciąż potrafią przykuwać uwagę, nie tylko Ukraińców, co naturalne z racji ich pochodzenia, nie tylko w Niemczech, swojej drugiej ojczyźnie. To głównie za ich sprawą - po tym jak związali się z Klausem-Peterem Kohlem - Amerykanie utracili wyłączność na określanie swego kraju mianem mekki dla bokserów wagi ciężkiej.
Książka jest aktualna, obejmuje fakty do końca roku 2012 (a więc zawiera też opis walki Władimira z krakowianinem Mariuszem Wachem), co w przypadku biografii tłumaczonych na język polski wcale nie jest częste. Jest kilka spraw, na które Leo G. Linder rzuca snop światła, lecz niekoniecznie je rozjaśnia.
Jedna z teorii dotyczących dopingu wykrytego w organizmie Witalija na progu kariery jest wyjątkowo smakowita. A to dlatego, że wiedzie na Krym, gdzie Kliczko poddał się terapii u miejscowego lekarza, który, rzekomo bez uprzedzania sportowca, nafaszerował go nandrolonem. Jak widać, zagarnięty ostatnio przez Rosjan Krym od dawna stawał Ukraińcowi kością w gardle.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?