Goście rozpoczęli z ogromnym animuszem. Strzały z dystansu Bałuta, Króla czy Chorobika pewnie bronił Zaworski, który ze względu na urazy Kasprzyka i Wiatra wskoczył do pierwszego składu, dzielnie zastępując doświadczonych kolegów.
Z czasem właściwy rytm zaczęli łapać gospodarze. W 30 min niespodziewanie objęli prowadzenie. Chrobak uruchomił prostopadłym podaniem Płaczka, a ten mocnym strzałem w róg nie dał najmniejszych szans Ślarskiemu na skuteczną interwencję. Glinik chciał szybko odpowiedzieć, ale Bałut w dogodnej sytuacji na ósmym metrze nie opanował futbolówki.
Po przerwie na placu gry zameldował się Grela, który znacznie ożywił poczynania gości. Za każdym razem górą w starciach z gorliczanami był golkiper Nowej Jastrząbki.
W 73 min powinno być 1:1, ale Chorobik, zamiast trafić do siatki, huknął w poprzeczkę. Niewykorzystana okazja zemściła się w 86 min. Minorczyk z łatwością minął w polu karnym Kijka i wyłożył jak na patelni piłkę Chrobakowi, który skarcił gości z Gorlic.
Nowa Jastrząbka 2 (1)
Glinik Gorlice 0
Bramki: 1:0 Płaczek 30, 2:0 Chrobak 86.
Nowa Jastrząbka: Zaworski - Kozioł, A. Baruch, Kowalik, Janus - Mateusz Baruch (89 Starzyk), Michał Baruch (70 Gawłowski), Gucwa (12 Bielak), Płaczek - Minorczyk, Chrobak (87 Malec).
Glinik: Ślarski - Rząca (80 Laskoś), MigaczI, Zapała (75 Jabłczyk), Kijek - Banaszek (46 Grela), Baran, Król, Gawryła (67 Augustyn) - Bałut, Chorobik.
Sędziował: Łukasz Marek (Kraków). Widzów: 80.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?