Przemek może żyć

Akcja

Stowarzyszenie Sursum Corda bierze pod opiekę kolejne dziecko z wadą serca. W ramach akcji "Na ratunek" prowadzonej wspólnie z "Dziennikiem Polskim" podjęło się pomocy w zbiórce 100 tysięcy złotych na operację chłopca, u którego wykryto wyjątkowo skomplikowane wady serca i układu zasilającego. Chłopiec od urodzenia cierpi na tak zwany Zespół Fallota. Potrójna wada serca polega na nieprawidłowym przebiegu tętnic, przerwach między komorami serca oraz prawostronnym ułożeniu aorty. Taka wada wymaga przeprowadzenia skomplikowanej operacji, której nie są w stanie wykonać lekarze w kraju. Tak przynajmniej wynika z bardzo wielu rozmów, jakie odbyli rodzice dziecka w różnych ośrodkach medycznych. Operacja jest obarczona ryzykiem, wymaga wysokiej klasy specjalisty, z dużym doświadczeniem w tego typu zabiegach.
- Szczęśliwym trafem kardiochirurg, profesor Edward Malec, od kilku lat operujący w klinice monachijskiej dzieci, między innymi z Sądecczyzny, przyjechał przed miesiącem do Polski - mówi Marcin Kałużny prezes Sursum Corda. - Podczas pobytu w Krakowie przyjął Przemka z rodzicami i po długich konsultacjach zde cydował, że podejmie się operacji. Niedawno został wyznaczony termin na 1 września. Nie wahaliśmy się, by pomóc rodzicom w zebraniu środków na operację, pobyt i przejazd. W sumie potrzeba 100 tys. zł. Zostały już zarezerwowane miejsca w samolocie. Teraz wszystko w rękach, a raczej w sercach ludzi dobrej woli.
Sytuacja materialna państwa Pietrzków wyklucza możliwość zdobycia tak dużej kwoty. Pracuje tylko żona, będąc na stażu nauczycielskim. Przemek jest ich pierwszym dzieckiem.
Marcin Kałużny podkreśla, że w historii działalności stowarzyszenia dziecko z tak bardzo skomplikowaną wadą serca pojawia się po raz pierwszy.
- Do tej pory mieliśmy dzieci z niedowładem jednej komory serca - mówi Marcin Kałużny. - Tu jest cały system dolegliwości. Co ważne jednak, poprzednie dzieci leczone były systemem trzech zabie gów. W przypadku Przemka ma przesądzić o jego życiu i zdrowiu jedna, skomplikowana operacja. Tak przynajmniej to widzi profesor Malec. Na zebranie potrzebnej kwoty mamy półtora miesiąca czasu.
Przemek już zaczyna chodzić. Niewydolność serca powoduje widoczne niedo krwienie. Pojawiła się też obniżona odporność. Czasu jest więc coraz mniej.
W akcję pomocy włączyła się między innymi rodzina państwa Czechów ze Żbikowic koło Łososiny Dolnej. Ich córeczka Wiktoria przeszła niedawno pomyślnie drugą operację serca u profesora Malca i rozwija się wyśmienicie.
A oto numery konta, na jakie można wpła cić niezbędne na operację pieniądze:
Stowarzyszenie Sursum Corda 60 8805 0009 0018 7596 2000 0050 z dopiskiem "Dla Przemka".
(WCH)