Spływ zaczął się w sobotę rano na wysokości Trójkąta Trzech Cesarzy w Sosnowcu, a zakończył po południu w Bobrku (gm. Chełmek).
- Chcieliśmy pokazać, że Przemsza może być świetnym miejscem do rekreacji dla amatorów sportów wodnych - mówi Jacek Paris, inicjator spływu.
To się udało, chociaż jak przyznali organizatorzy, aby rzeką można było bezpiecznie i przyjemnie pływać potrzeba sporo pracy. Przede wszystkim musi zostać posprzątana.
- Myślę, że jest to wspólne zadanie dla władz z obu województw śląskiego i małopolskiego - podkreśla Jacek Paris, który po raz czwarty płynął Przemszą. Przed rokiem tutaj zaczął swoją wyprawę kajakiem do Paryża.
Jak przypomina, Przemsza była kiedyś rzeką żeglowną. Transportowano nią galarami węgiel i inne towary ze Śląska w dół rzeki, a następnie Wisłą do Krakowa i dalej. Tak było do lat 50. ubiegłego wieku.
- Flis został zorganizowany w 85 rocznicę wodowania statku „Katowice”, a także dla uczczenia pamięci jego budowniczego Andrzeja Sapoka oraz flisaków pływających po Przemszy i Górnej Wiśle - podkreśla Jakub Stonawski, koordynator i prezes Zarządu Klastra Górnej Wisły.
Bazą imprezy był Dom Ludowy w Bobrku, a o oprawę spływu zadbał m.in. również Miejski Ośrodek Kultury Sportu i Rekreacji w Chełmku który od dłuższego czasu zabiega o przywrócenie rekreacyjnego charakteru Przemszy i jej nabrzeży. Dyrektor placówki Waldemar Rudyk rozdał uczestnikom spływu pamiątkowe certyfikaty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?