Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przenieśli całą kapliczkę

Bogusław Kwiecień
Kaplica zawisła 4 m nad ziemią
Kaplica zawisła 4 m nad ziemią Bogusław Kwiecień
Nowa Wieś. Trudna operacja inżynierska przemieszczenia 120-tonowego zabytku zakończyła się sukcesem. Sprawa przesunięcia kapliczki podzieliła mieszkańców. Koszt tej części prac to 300 tys. zł

Zabytkowa, pochodząca z XVIII wieku kapliczka, która stała w Nowej Wsi (gm. Kęty) przy drodze wojewódzkiej 948 na skrzyżowania ulic Oświęcimskiej, św. Floriana i św. Maksymiliana Kolbego została w całości przeniesiona na inne miejsce. To była pierwsza tego typu operacja inżynierska przy małopolskich drogach. Kosztowała 300 tys. zł. Zabytek trzeba było przenieść, bo stał na środku planowanego ronda.

- Przeniesienie kapliczki w całości było jednym z warunków podjęcia tej inwestycji - podkreśla Anna Iskierka z Zarządu Dróg Wojewódzkich.

Decyzję podjął wojewódzki konserwator zabytków. Chodziło o to, aby zachować oryginalność kapliczki. Dwa tygodnie wcześniej z zabytku ściągnięto małą wieżę z dzwonnicą, ale i bez tego ważyła ona 120 ton.

Przenieśli i obrócili
Do Nowej Wsi ściągnięto jeden z największych dźwigów samojezdnych w Polsce. Montaż 500-tonowego kolosa zaczął się już w czwartek od rana.

Sama piątkowa operacja przesunięcia zabytku o niespełna 10 m trwała prawie cztery godziny. Podczas pierwszego podejścia, zaraz na początku pojawiły się problemy i trzeba było przerwać prace, ale za drugim razem kapliczka poszła w górę na wysokość ok. czterech metrów bez przeszkód.

Potem nastąpiła równie trudna część zadania, czyli precyzyjne osadzenie kaplicy w nowym miejscu. Wcześniej została jeszcze obrócona o 90 stopni.

- I to był właściwie finał całej długiej i mozolnej roboty, która trwała kilka tygodni - mówi Marek Bury z firmy Wąs Bud, wykonawcy ronda w Nowej Wsi. Dodaje, że cały zabytek został wcześniej zabezpieczony specjalną stalową konstrukcją z zewnątrz i dodatkowo w środku drugą z drewnianych belek. W nowym miejscu, gdzie został osadzony, miesiąc wcześniej wylano ławę betonową. - Po odnowieniu dach i dzwonnica wrócą na swoje miejsce i to będzie koniec tej operacji - dodaje Bury.

Mieszkańcy podzieleni
Szczęśliwy, że udało się przenieść kapliczkę, był Franciszek Naglik, jeden z mieszkańców Nowej Wsi.

- Byłem ministrantem, gdy w latach 50. były tutaj odprawiane nabożeństwa - mówi pan Franciszek.

Jak podkreśla, nie ma dokładnych źródeł, kiedy ta historyczna budowla mogła powstać. Tabliczka z fundatorami i datą, która znajdowała się na jednej ze ścian, została zniszczona wiele lat temu, gdy w kapliczkę uderzył wóz strażacki. Franciszek Naglik przypuszcza, że kapliczka mogła zostać wybudowana w XVIII wieku.

Na pewno z tego okresu pochodzi obraz Chrustusa w cierniowej koronie, który znajdował się w środku. Pan Franciszek już w latach 90. zabiegał u służb konserwatorskich o renowację zabytku i w miarę możliwości sam starał się ją ratować przed zniszczeniem.

- W tej chwili nie odprawia się tutaj żadnych nabożeństw, ale tradycją jest, że gdy umiera mieszkaniec Nowej Wsi, to rozlega się dzwon naszej z kapliczki - podkreśla Andrzej Kajor. Jak dodaje jest to jedyny zabytek w tej miejscowości i dobrze się stało, że został zachowany. Nie wszyscy jednak ludzie we wsi byli takiego zdania. Wśród tłumu gapiów były i opinie, że kapliczkę trzeba było wyburzyć.

- Nie ma pieniędzy na zeszyty i książki, a tutaj wydaje się takie wielkie kwoty - mówiła pani Grażyna. Ktoś inny wtórował, że przez to w górę pójdą podatki.

Marek Bury był zaskoczony, gdy słyszał, jak część mieszkańców życzyła jego ekipie, aby kapliczka podczas przemieszczenia się rozsypała.

- To jest nasza historia, symbol naszej miejscowości. Jak można było tej kapliczki nie ratować? - Wojciech Gałuszka, także z Nowej Wsi jest zdumiony opiniami części jej mieszkańców. Koszt tej części prac wyniósł 300 tys. zł, a budowa całego ronda zamknie się w kwocie 3 mln zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski