Lepiej już ustawić pułapki. W wersji soft to metrowy kawałek deski o szerokości dwóch dłoni. Polany obficie wodą i położony bezpośrednio na ziemi, zamienia się w przytulne schronienie. Wszystkie mięczaki zechcą spędzić tam upalny i suchy dzień. I wtedy są wasze.
Bardziej wyrafinowana konstrukcja łowna i zabijająca zarazem to litrowy pojemnik zakopany w ziemi równo z poziomem gruntu. Wlewamy doń pienisty napój, którego nazwę można wypowiedzieć w mediach dopiero po godzinie dwudziestej.
Spragnione ślimaki wpadają ugasić pragnienie. Nadużywanie napojów wyskokowych jest zabójcze dla życia i pojemnik trzeba regularnie opróżniać z zalanych w trupa mięczaków. Tak poważnie: to ustawione w kilku strategicznych miejscach ogrodu pułapki skutecznie ochronią warzywnik i zagony z truskawkami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
