Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przeprowadzki nie będzie?

Edyta Zając
- Nigdzie nas nie chcą - mówi Rafał Murkowski, jeden z Romów z ul. Wąskiej w Limanowej. Z jednej strony samorząd Limanowej robi wszystko, by ich wysiedlić, z drugiej czchowianie protestują
- Nigdzie nas nie chcą - mówi Rafał Murkowski, jeden z Romów z ul. Wąskiej w Limanowej. Z jednej strony samorząd Limanowej robi wszystko, by ich wysiedlić, z drugiej czchowianie protestują Edyta Zając
Limanowa/Czchów. Ministerstwo Administracji chce wstrzymać przesiedlenie Romów z Limanowej do Czchowa. Burmistrz nie zamierza się ugiąć. Przypomina, że zgodnie z prawem Czchów nie może odmówić im meldunku

Romowie z Limanowej czują się zastraszani, ale pozostają nieugięci.

- Nasyłają na nas kontrole z opieki społecznej. Wywierają naciski. Atmosfera staje się nie do zniesienia, ale nie zamierzamy się przeprowadzać - mówi Rafał Murkowski, jeden z 19 Romów, którym samorząd Limanowej każe się przeprowadzić do odległego Czchowa.

Rom dodaje, że sprawy administracyjne są jeszcze w toku, więc nie widzi powodu, dla którego miałby stąd iść.

Wojewoda otrzymał już pismo z Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji, które dofinansowało zakup domu dla limanowskich Romów.

„Do czasu wyjaśnienia wszystkich okoliczności sprawy należy wstrzymać się z podejmowaniem ostatecznych decyzji dotyczących przeprowadzki Romów do Czchowa” - czytamy w dokumencie udostępnionym przez Marka Chudobę, burmistrza Czchowa, przeciwnego Romom.

Wojna burmistrzów o to, kto ma rację, trwa w najlepsze. Spór rozgorzał pod koniec roku, gdy Limanowa kupiła dom na terenie Czchowa, by do niego przesiedlić trzy romskie rodziny.

Limanowa się nie wycofa!

- Istnieje możliwość zakupu lokalu na terenie innej gminy, ale wyłącznie na mocy porozumienia. W takim przedsięwzięciu biorą udział pełnomocnicy i wojewoda. Żaden z tych warunków nie został spełniony - mówi burmistrz Czchowa.

Z tego co wie, burmistrz Limanowej naciska na Romów i nie zamierza egzekwować zaleceń ministerstwa. W Limanowej inaczej rozumieją prawo. W ocenie samorządowców nie zostało naruszone.

- Nieruchomość w Czchowie jest własnością miasta, a nikt nie może nam zabronić dysponowania nią - argumentuje Wacław Zoń, zastępca burmistrza Limanowej.

- Ciekawe, co zrobiłby burmistrz Czchowa, gdyby rodzina romska sama sobie kupiła budynek na jego terenie? Nie ma możliwości prawnej, by odmówić im meldunku. Żyjemy w państwie prawa - argumentuje. Podkreśla, że umowę z miastem Romowie podpisali dobrowolnie. Odżegnuje się od oskarżeń o naciski i szantaż.

Krzysztof Popiela, zajmujący się Romami w Nowym Sączu, krytykuje takie podejście do załatwiania spraw mniejszości narodowej.

- Przypuszczam, że twórcom programu, z którego skorzystała Limanowa, nie przyszło do głowy, że ktoś będzie chciał wyprowadzić Romów do innej gminy - mówi Popiela. - W ten sam sposób wójt Łącka mógłby się pozbyć kilkuset Romów z Maszkowic, kupując im blok w Limanowej. Ciekawe, czy tak samo wtedy burmistrz interpretowałby przepisy - dodaje Krzysztof Popiela.

Poruszy niebo i ziemię

Sytuacja Romów z Limanowej jest nie do pozazdroszczenia. W Marcinkowicach, w gminie Chełmiec, gdzie kupiono pierwszy dom dla trzech rodzin po burzy sprawa szybko ucichła. W Czchowie protesty rosną w siłę.

- Nie chcą nas ani w Limanowej, ani w Czchowie. Z dwojga złego wolimy więc zostać na starym miejscu i nigdzie się nie przeprowadzać - stwierdza Rafał Murkowski, a burmistrz Czchowa Marek Chudoba zapowiada, że poruszy niebo i ziemię, żeby zatrzymać przesiedlenie Romów z Limanowej.

Uzasadnia, że jego gmina nie ma żadnych doświadczeń z Romami i pieniędzy na programy integracyjne. Takie jak ten, w ramach którego Limanowa kupiła dom w Czchowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski