Przerażająca powolność

Janusz Korwin-Mikke: Na własną odpowiedzialność

Weźmy śp. Napoleona Buonaparte. Używając XIX-wiecznych środków komunikacji zdołał w ciągu 100 dni opanować Francję - i stracić ją. Tow. Adolf Hitler zdołał przyłączyć Polskę do III Rzeszy w ciągu kilku tygodni. Naśladowcy Hitlera przyłączają Polskę do tzw. Unii Europejskiej już kilkanaście lat - i wygląda na to, że im się nie uda. Właśnie dlatego, że wszystko dzieje się tak powoli. Polska podpisała z USA "Deklarację" (która do niczego Amerykanów, niestety, nie zobowiązuje....) i "Porozumienie", na mocy którego USA mają umieścić w Polsce 1 (jedną!) baterię rakiet patriot. W 2012 roku!!!
Adolf Hitler pękłby ze śmiechu!
Gospodarki Francji napoleońskiej czy Niemiec hitlerowskich - to był czysty rabunek. Jednak zarówno cesarstwo francuskie, jak i III Rzesza odnosiły spektakularne sukcesy - właśnie dlatego, że tam podejmowano decyzje z dnia na dzień - a jak było trzeba, to z minuty na minutę. To pozwalało tym bandyckim państwom równoważyć różnice w gospodarce.
Ten czynnik jest w d\\\kracji zupełnie nieuwzględniany. Przypuśćmy, że Federacją Rosyjska rządziłby dziś tow. Adolf Hitler. Co by zrobił dowiedziawszy się, że NATO ma zamiar (za dwa lata?) przyjąć Gruzję?
Natychmiast zająłby Gruzję zbrojnie.
Co więcej: tłumaczyłby, że taka właśnie była wola Stanów Zjednoczonych. Gdyby tego nie chciały, to by przyjęły Gruzję do NATO natychmiast. Skoro tego nie zrobiły, a podały do wiadomości, że za dwa lata przyjmą (co pogorszyłoby sytuację FR) - to znaczy, że chcą, by Moskwa zajęła Gruzję już teraz!
Problem w tym, że w warunkach d\\\kracji przyjąć Gruzji do NATO nie można. No: nie można - i już! W d\\\kracji wszystko musi trwać latami. Na szczęście federacja też jest nieco zarażona d\\\kracją - więc nie postępuje tak racjonalnie, jak postąpiłby tow. Hitler.
Na najgłupszej klatce dla zwierząt w zoo stoją napisy: "Nie drażnić zwierząt!". Tu natomiast drażni się - bądź co bądź - spore mocarstwo.
Ja mówię: róbmy - a nie gadajmy. Zainstalować za miesiąc tarczę - TAK. Popierać słownie Gruzję - NIE.