Przerwa techniczna

O tym, jak wyglądała wczorajsza sesja, niech świadczy fakt, że gdy o 14.30 zawieszono notowania z powodu problemów technicznych (tym razem powodem nie była burza, jak w ubiegłym tygodniu), patrząc z boku trudno byłoby odgadnąć, iż giełda przestała działać. Przez cały dzień handel na parkiecie odbywał się nadzwyczaj niemrawo, o czym świadczą obroty, które ledwie przekroczyły 100 mln zł. Rynki najwyraźniej czekają na pierwsze posunięcia nowego ministra finansów. A że jego działalność z poprzednich lat nie budzi najlepszych skojarzeń, toteż i atmosfera na giełdzie nie jest najlepsza. Co prawda analitycy banków zachodnich twierdzą, iż Grzegorz Kołodko zaczyna pracę w zupełnie innych realiach niż siedem lat temu, ale nikt nie jest pewien, czy minister finansów nie będzie próbował zrealizować głoszonych do niedawna kontrowersyjnych pomysłów.