Decydująca o losach meczu akcja nastąpiła już w 3 min spotkania. Błąd popełnił bramkarz Podhala, który przy próbie wybicia piłki z własnego pola karnego nie trafił w nią, ta padła łupem Stycznia, który z bliska skierował ją do pustej bramki. Od tego momentu trwało bicie głową w mur nowotarżan, którzy mieli olbrzymie problemy z przebiciem się przez defensywę gości. Dość powiedzieć, że pierwszy celny strzał w meczu gospodarze oddali w 79 minucie (!) meczu, ale uderzenie Lichacza skierowane było w sam środek bramki i Piątek nie miał problemów ze złapaniem piłki. W 86 min Podhalanie mieli najlepszą okazję w całym spotkaniu, ale K. Dudek przestrzelił w sytuacji sam na sam.
NKP Podhale Nowy Targ 0
GKS Drwinia 1 (1)
Bramka: 0:1 Styczeń 3.
Podhale: Truty - Anioł, Krzystyniak (46 Misiura), Gąsiorek, Janasik - R. Antolak (46 K. Dudek), Gogola, Hałgas, Pietrzak - Świerzbiński, Mroszczak (62 Lichacz).
Drwinia: Piątek - Cygan (77 Mikler), Kular, Buczek, Piech - Mateusz Kaczmarczyk I, Mateusz Kaczmarczyk II (71 Sieczka), Kazimierek (80 Tomala), Rynduch - Jastrzębski, Styczeń.
Sędziował: Peter Istan (Słowacja). Widzów: 300.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?