Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przerwany sparing krakowskich drużyn

Jerzy Filipiuk
Tuż po pierwszej połowie piłkarze obu drużyn wywołali dużą awanturę
Tuż po pierwszej połowie piłkarze obu drużyn wywołali dużą awanturę fot. Michał Gąciarz
III liga piłkarska. Do skandalu doszło w trakcie sobotniego sparingu między Garbarnią Kraków a Hutnikiem Nowa Huta. Rozgrywany na sztucznym boisku garbarzy mecz skończył się już po 45 minutach z powodu awantury, do której doszło wkrótce po rozpoczęciu przerwy.

Już w trakcie pierwszej połowy spotkania między zawodnikami iskrzyło. Nie brakowało ostrych zagrań, fauli, wzajemnych pyskówek. Piłkarze nie kryli też uwag do krakowskiego arbitra Pawła Kukli o popełniane błędy, o brak reakcji na niedozwolone zagrania. Gdy ten ostatni odgwizdał koniec pierwszej odsłony, na środku boiska doszło do przepychanek między piłkarzami, przekrzykiwania się, a nawet próby bokserskiego pojedynku. W tej sytuacji sami zawodnicy uznali, że dalsza gra nie ma już sensu, bo mogłaby się skończyć na przykład wzajemnym polowaniem na kości.

Sam mecz był interesujący. Gospodarze szybko objęli prowadzenie. Uzyskał je Karol Kostrubała, dobijając piłkę odbitą od słupka. Wynik podwyższył Tomasz Liput, który przelobował Norberta Jasowicza. Potem Liput z daleka trafił w poprzeczkę, a dobitka głową Marcina Siedlarza (nadal nie wiadomo, czy przejdzie do GKS Tychy) była minimalnie niecelna. Z kolei pierwszy strzał Tomasza Ogara sparował Jasowicz, a po drugim piłka poleciała nad poprzeczkę.

Hutnicy też szukali okazji do zdobycia gola. Miał ją Michał Guja, ale po jego uderzeniu z rzutu wolnego obok muru Adrian Jękot nie dał się zaskoczyć.

W Garbarni zagrał m.in. 28-letni pomocnik Łukasz Nowak, były zawodnik m.in. Górnika Wieliczka i Puszczy Niepołomice, a ostatnio Sandecji Nowy Sącz. Ma on wkrótce podpisać kontrakt z klubem.

-__ Szukaliśmy piłkarza, który zastąpi Marka Masiudę (leczy kontuzję - przyp.). To doświadczony, kreatywny gracz, a __takich nie ma zbyt dużo - powiedział trener Mirosław Hajdo, który szuka też napastnika, gdyż nie udało się pozyskać Rafała Gadziny z Porońca. Ten wybrał bowiem Podhale Nowy Targ.

Nową twarzą w Garbarni jest 20-letni obrońca Dariusz Łukasik z Barciczanki. - To młodzieżowiec, który potrafi nie tylko odbijać piłkę, ale i rozgrywać - zaznaczył trener „Brązowych”.

Do klubu powrócił, po półrocznych występach w Porońcu i Popradzie Muszyna, 24-letni Adrian Jękot, który wraz z doświadczonym Marcinem Cabajem i utalentowanym Mikołajem Kohlbrennerem będzie tworzył tercet bramkarzy zespołu. W tej sytuacji Damian Paździor może zostać wypożyczony; interesowały się nim kluby z województwa świętokrzyskiego i Poprad.

W Hutniku testowany był 22-letni napastnik Mateusz Kotwica z Cracovii II. Nie zdążyli natomiast wystąpić, przewidziani do gry po przerwie, dwaj 21-letni boczni pomocnicy: Mateusz Mrożek z IKS Olkusz i Tomasz Armatys z Kaszowianki.

- Z kontuzją po testach w GKS Katowice wrócił bramkarz Dorian Frątczak, ale w poniedziałek ma wznowić treningi. Pomocnik Krzysztof Świątek miał zatrucie żołądkowe, jednak trenuje, był przewidywany do __gry - powiedział trener Hutnika Mateusz Staniec.

Zapytany o przerwany sparing, odparł krótko: - Najważniejsze jest zdrowie zawodników, a w drugiej połowie mogłoby dojść do wydarzeń, których nie chcielibyśmy być świadkami.

Garbarnia - Hutnik (po 45 minutach gry) 2:0
Bramki: Kostrubała 2, Liput 12.
Garbarnia: Jękot - Szymonik, Moskal, Kalemba, Pawłowicz - Liput, Nowak, Kostrubała Ferens - Siedlarz, Ogar.
Hutnik: Jasowicz - M. Dudek, Ochman, Kołodziej, Niechciał - Kołakowski, T. Dudek, Gamrot, Guja, Nawrot (30 Jacak) - Kotwica.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski