Przestoje w skupach

Interwencja na rynku żywca wieprzowego

Według rzecznika ARR, do tej pory Agencja skupiła 31 tys. ton żywca i w tej chwili ma fundusze na zakup dalszych 20 tys. ton. - Przewidujemy, że interwencyjny skup najprawdopodobniej potrwa do końca marca. Być może na ten cel dostaniemy więcej pieniędzy, wtedy będziemy mogli przedłużyć skup - mówi Stanisław Myśliński.
Wprowadzenie interwencyjnego skupu wieprzowiny po 3,20 zł za kilogram było jednym z uzgodnień rządowego zespołu ds. wsi z protestującymi w lutym rolniczymi związkami zawodowymi.
Niestety, w małopolskich ubojniach już od soboty nie skupują żywca po interwencyjnych cenach. - Dostaliśmy zawiadomienie z terenowego oddziału ARR w Katowicach, by wstrzymać skup. Przyjeżdżają rolnicy, odjeżdżają z kwitkiem, a my nie potrafimy im odpowiedzieć, czy i kiedy sytuacja się zmieni - usłyszeliśmy w kilku małopolskich ubojniach.
- Nie jest prawdą, że Agencja zaprzestała interwencyjnego skupu - twierdzi Tomasz Żabiński, zastępca dyrektora katowickiego oddziału terenowego Agencji Rynku Rolnego. - Otrzymujemy tylko z centrali limity skupu, które następnie rozdzielamy wśród ubojni, kierując się ilością wcześniej skupionego przez nich towaru. Dzisiaj właśnie rozdzielamy kolejne limity dla ubojni województwa małopolskiego.
W ocenie przedstawicieli Agencji Rynku Rolnego, w całej Polsce obowiązują podobne zasady, toteż może się zdarzyć sytuacja, że przez jakiś czas - od momentu wyczerpania przez ubojnie limitu skupu do czasu następnego zamówienia - nie będą one płacić za kilogram wieprzowego mięsa 3,20 zł.
(KRM)