Czy wśród radnych Krakowa znajdują się tajni współpracownicy służb bezpieczeństwa? Dowiemy się tego, po wejściu w życie ustawy lustracyjnej, już teraz jednak krążą plotki.
W poprzedniej kadencji, w 2005 roku, pięciu ówczesnych radnych PiS (Bogusław Bosak, Jan Starzyk, Dariusz Olszówka, Daniel Piechowicz i Stanisław Rachwał) przygotowali projekt rezolucji wzywającej samorządowców oraz dyrektorów wydziałów i jednostek gminnych do dobrowolnej lustracji. Aby dać dobry przykład, sami postanowili się zlustrować.
W lutym 2005 cała piątka radnych, którzy byli inicjatorami autolustracji, udała się do IPN, aby złożyć wnioski o uzyskanie statusu pokrzywdzonego lub zaświadczenia, że informacje na ich temat nie znajdują się w aktach IPN. 4 radnych już otrzymało dokumenty (niektórzy w lutym 2006 roku), które świadczą o tym, że nie byli tajnymi współpracownikami. Takiego pisma nie ma jeszcze Stanisław Rachwał, radny tej i poprzedniej kadencji. - Otrzymałem z IPN list, w którym przepraszają mnie za przeciągające się prace i proszą o cierpliwość - mówi Stanisław Rachwał. - Niestety, mamy tyle wniosków, że niektórzy muszą czekać nawet 3 lata - mówi prof. Ryszard Terlecki, dyrektor IPN, a także przewodniczący klubu PiS w Radzie Miasta.
Ryszard Terlecki powiedział, że nie wie, czy któryś z jego radnych był tajnym współpracownikiem, ponieważ tym się nie zajmuje. - Wydaje mi się to mało prawdopodobne, ponieważ PiS przywiązuje dużą wagę do tego, kto startuje z jego list. Ja nie jestem członkiem tej partii - powiedział Ryszard Terlecki. (AM)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?