Wichura nad gminą Zabierzów trwała zaledwie piętnaście minut, a na odrodzenie drzew czekać będzie kilka pokoleń
W wielu miejscach - m.in. w Balicach - prądu nie było jeszcze wczoraj po południu. - Zniszczenie sieci energetycznej odnotowano także w Brzoskwini, Aleksandrowicach i Burowie - mówi Tomasz Sierka z Urzędu Gminy.
Duże straty poniósł park balickiego Instytutu Zootechniki. - Komisja inwentaryzująca wczoraj zniszczony drzewostan zakwalifikowała do wycięcia aż 43 drzewa - informuje prof. Jędrzej Krupiński, dyrektor instytutu. Wczoraj usuwano jeszcze drzewa i gałęzie z alejek parkowych. Dyrektor podkreśla, że straty są niepoliczalne.
- Przecież to jeden z najpiękniejszych zabytkowych parków w okolicy, z unikatowymi gatunkami drzew. Na 7,5 ha rośnie około tysiąca drzew i krzewów. Na jego odrodzenie będzie musiało poczekać kilka pokoleń, bo rosły tu nawet 200-letnie drzewa - ubolewa prof. Krupiński.
- Wichura była tak silna, że powaliła drzewa nawet o półtorametrowej grubości, wyrywając je z korzeniami. Uszkodzone zostały tulipanowce, platany, akacje, graby, dęby i brzozy - wylicza Halina Walkowska, inspektor ds. rolnictwa i ochrony środowiska, uczestnicząca w komisji oceniającej straty nie tylko w instytucie, ale także w innych miejscach gminy.
W Nadleśnictwie Krzeszowice wichura dokonała największych spustoszeń w leśnictwie zabierzowskim. - Ze wstępnych szacunków wynika, że uszkodzonych zostało od dwóch do trzech tysięcy drzew - twierdzi leśniczy Wiesław Biernat. (ETYZ)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?