Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przeszła wielka woda

Katarzyna Hołuj
Zamulone wykładziny trzeba było zerwać
Zamulone wykładziny trzeba było zerwać Katarzyna Hołuj
Czasław. W podtopionym przedszkolu i szkole trwa walka z wilgocią i z czasem. Mają być wyremontowane przed pierwszym dzwonkiem.

W przedszkolu, które ucierpiało bardziej, zostały gołe ściany. I to do odmalowania. Woda zniszczyła m.in. podłogi, meble oraz większość zabawek i pomocy dydaktycznych.

Pierwsi ochotnicy do pomocy (m.in. MGOKiS Dobczyce) już się skrzyknęli w internecie ogłaszając zbiórkę zabawek dla przedszkola. Zamierzają je zbierać w niedzielę 17 sierpnia przed i po mszach św. w kościele w dobczyckim Rynku.

- Na razie musimy osuszyć i wywietrzyć budynek. Potem będą musiałby być zamontowane nowe drzwi wewnętrzne, trzeba też położyć nowe podłogi i wykładziny oraz pomalować ściany. Kiedy to będzie dzieci będą mogły wejść. Będziemy robić wszystko, żeby zdążyć do końca wakacji. Urządzanie może się odbywać później - mówi Irena Holboj, dyrektorka przedszkola.

Podobne zapewnienia składa wójt gminy Raciechowice Marek Gabzdyl mimo, że szkoła i przedszkole to tylko niewielka część wszystkich zniszczeń, jakie ulewa poczyniła w infrastrukturze na terenie tej gminy.

W porównaniu do przedszkola szkoła ucierpiała mniej, ale i tu straty są znaczne. Woda wdarła się do sali gimnastycznej (parkiet nadaje się do wymiany), do gabinetu dyrektor (uszkodzony komputer i meble), częściowo zniszczyła pokój nauczycielski, zalała także korytarz. Ponadto, na zewnątrz, zniszczone zostały plac zabaw i szkolne boisko.

- Pracuję w szkole od 30 lat i nigdy dotąd nie było takiej sytuacji. Czasem woda się wdarła, ale nigdy w takiej ilości jak teraz - mówi Wiesława Murzyn, dyrektorka Szkoły Podstawowej.

- Budujące jest to, że błyskawicznie z pomocą przyszli nauczyciele, również ci, z którymi początkowo nie było kontaktu, bo nie było łączności telefonicznej, sąsiedzi, no i oczywiście strażacy. Pracowali bez wytchnienia i okazali się niezawodni, zresztą jak zwykle. Byli zarówno ci z OSP, jak i z KP PSP oraz kadeci ze szkoły aspirantów - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski