Słowa te wypowiadał do mikrofonu, oddając hołdy komunistycznej „Armii Ludowej”.
Celebra miała miejsce w miejscowości Gruszka na Kielecczyźnie. Tam 29 września 1944 r. Niemcy próbowali rozbić komunistyczne oddziały AL, dowodzone przez Henryka Połowniaka. „Mimo otrzymywanych meldunków od zwiadowców AL i miejscowej ludności o zbliżającym się nieprzyjacielu [Połowniak] nic nie robił w kierunku zmiany miejsca postoju i oderwania się od nieprzyjaciela. […] Karygodne to zlekceważenie wyrażało się w tym, że w noc poprzedzającą ten bój, na kwaterze, gdzie mieścił się Sztab, urządzono sobie bal z okazji imienin narzeczonej Połowniaka, ps. «Albinka», której przygotowywano w tym celu nawet suknię balową. Tańce trwały całą noc; grały harmonie; pito wódkę, a hitlerowcy tymczasem mobilizowali swe siły […] zacieśniali wokół AL żelazny pierścień gotując się do zadania krwawego ciosu” - relacjonował wydarzenia pod Gruszką jej uczestnik Kazimierz Rokoszewski.
I dodawał: „w wyniku tej walki dzięki karygodnemu stanowisku dowództwa na czele z Połowniakiem, AL poniosła olbrzymie straty w ludziach (około 70 zabitych i kilkudziesięciu rannych) oraz w sprzęcie bojowym”.
Armia Ludowa realizowała polecenia sowieckich ośrodków dowódczych. Była jednym z narzędzi polityki Stalina, ukierunkowanej na niedopuszczenie do odbudowy Polski jako państwa niepodległego. Większość AL-owców po zajęciu Polski przez Armię Czerwoną szła budować stalinowski aparat represji, zasilając UB i milicję. Do UB trafili też obaj wspomniani Połowniak i Rokoszewski (jego relacji o Gruszce na wszelki wypadek w PRL nie upubliczniano).
Panu posłowi można pogratulować głębokości przemyśleń, skoro UB, NKWD, Bierut i Stalin, kojarzą mu się z „Polską wolną, bez podziału, demokratyczną”. I z „Unią Europejską, która jeszcze nie powstała”.
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?