Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przetarg, koncesje, przystanki

ALG
Program wczorajszej sesji proszowickiej Rady Miejskiej nie zawierał punktów, które mogłyby wzbudzić większe kontrowersje. Dość nieoczekiwanie najbardziej ożywiona dyskusja rozpoczęła się pod koniec spotkania, gdy poruszono sprawę lokalizacji nowych przystanków autobusowych.

Sesja Rady Miejskiej

Fatalna nawierzchnia

   W pierwszej części spotkania radni na krótko "zatrzymali się" na planowanej modernizacji drogi 776 Kraków - Proszowice - Ostrów. Grzegorz Cichy z Klimontowa apelował, aby jeszcze przed rozpoczęciem właściwych prac budowlanych (co planowane jest dopiero na rok 2005), skłonić Zarząd Dróg Wojewódzkich do poprawy nawierzchni drogi na odcinku między Klimontowem a Ostrowem. - Dwa lata temu wykonano remont odcinka położonego między Proszowicami a Klimontowem. Na dalszym odcinku stan nawierzchni jest jednak opłakany. Niemalże nie można tamtędy przejechać. Zarząd Dróg Wojewódzkich co jakiś czas łata największe przełomy, ale to nie jest odpowiednie rozwiązanie sytuacji - przekonywał.

Wykonawca wyłoniony

   Nie była to jedyna kwestia dotycząca Klimontowa. Radni dowiedzieli się wczoraj, że został rozstrzygnięty drugi przetarg na kontynuację budowy sali gimnastycznej przy Zespole Szkół w tej miejscowości. Do przetargu na wykonanie obiektu w stanie surowym zamkniętym (na istniejących fundamentach) zgłosiło się aż 14 przedsiębiorstw. Komisja przetargowa po zapoznaniu się z ofertami wybrała firmę z Sitkówki (województwo świętokrzyskie), która podjęła się wykonać zadanie za 416 tys. złotych netto (należy do tego doliczyć jeszcze podatek VAT). Do przetargu nie stanęła kielecka firma "Kartel", której odwołanie spowodowało unieważnienie pierwszego przetargu na wykonanie sali w Klimontowie. W przypadku drugiego przetargu termin na składanie odwołań minął w środę.

Handluj, ale płać

   Właśnie kontynuacja budowy sali w roku ubiegłym była jedną z dwóch uchwał Rady Miejskiej, których od początku kadencji nie udało się wykonać proszowickiemu burmistrzowi. Drugą była uchwała nakładająca podatek na właścicieli autosklepów w wysokości 10 złotych za każdy dzień handlu (od jednego samochodu). - W tej chwili na terenie naszej gminy tego typu działalność prowadzą trzy podmioty. Do tej pory nie udało nam się dojść od porozumienia z dwoma - mówił burmistrz Jan Makowski. Zadeklarował przy tym, że nie podziela głoszonego przez niektórych poglądu, że handlu obwoźnego należy całkowicie zakazać. - Tego typu forma sprzedaży cieszy się dużą popularnością, zwłaszcza wśród ludzi starszych. Myślę, że pozbawianie ich możliwości zaopatrywania się w ten sposób w artykuły pierwszej potrzeby byłoby dla nich krzywdzące. Należy jednak wszystkie podmioty traktować równo. Jeżeli właściciele sklepów stacjonarnych płacą gminie podatki, to to samo powinno dotyczyć właścicieli autosklepów - przekonywał.

Opłaty nie znikną

   Na sesji przyjęto gminny program profilaktyki i rozwiązywania problemów alkoholowych na rok 2004. Z informacji przedstawionej przez Stanisława Hojnora, przewodniczącego Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych wynikało, że nadzieje osób handlujących alkoholem na to, że po wejściu Polski do Unii Europejskiej znikną koncesje na tego typu działalność, są nieuzasadnione. - Miałem okazję zapoznać się z projektem ustawy sejmowej w tej sprawie. Wynika z niej, że znikną ograniczenia dotyczące liczby punktów sprzedaży. Nie znikną natomiast opłaty z tego tytułu, będą natomiast w inny sposób naliczane - informował.

Potrzebne przystanki

   W ostatniej części sesji radny Zbigniew Musiał poruszył problem braku dostatecznej liczby przystanków autobusowych. Zgodnie z wprowadzonymi przepisami kierowcy autobusów i busów mogą się teraz zatrzymywać wyłącznie w miejscach do tego przeznaczonych. W przeciwnym razie grozi im kara w wysokości 3000 złotych. Zdaniem radnych dla dobra mieszkańców konieczne jest usytuowanie dodatkowych przystanków, m.in. w rejonie proszowickiego cmentarza, na granicy województwa małopolskiego i świętokrzyskiego w Ostrowie, wreszcie dwóch punktów przystankowych w Klimontowie. Problem w tym, że budowa jednego przystanku złożonego z dwóch zatok i wiat (po obu stronach drogi) to koszt około 45 tysięcy złotych.
(ALG)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski