Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przetrwanie jastrzębia to cud!

Grzegorz Tabasz
Nie ma bardziej znielubionego drapieżnika niż jastrząb.

wyjątkowo złą sławę zapracował sobie ponoć nieopanowanymi skłonnościami do atakowania gołębi pocztowych.

Myśliwi oskarżają go o trzebienie hodowanych dla zaspokojenia łowieckiej pasji bażantów.

Co gorsza, nie odlatuje na zimę w cieplejsze rejony Europy i tym samym psoci przez okrągły rok. Wypada powiedzieć choć kilka słów w jego obronie. Jak każdy mięsożerca ma haczykowaty dziób i ostre pazury. Można nimi tylko zabijać i szarpać zdobycz. Gdyby nawet chciał zostać jaroszem, to z takim „uzbrojeniem” nie da rady.

Człowiek wycinając lasy stworzy mozaiki pól i łąk, które stały się jego wymarzonym miejscem do życia. Zaś gdy ludzie wybudowali pierwsze gołębniki, konflikt był już tylko kwestią czasu.

Jastrząb wybiera na swoje ofiary to, czego jest najwięcej w zasięgu jego żółtych oczu. Będzie zabijać gryzonie, wiewiórki mniejsze ptaki, młode zajączki. Jeśli spotka gołębia czy wypatrzy stadko kurcząt pójdzie na łatwiznę. Udomowiony ptak jest mniej czujny i stanowi łatwy cel.

Ludzie tępili jastrzębie na wszelkie sposoby. Strzelali, truli, budowali przemyślne wnyki. Przetrwanie gatunku było cudem i wreszcie jastrząb doczekał się prawnej ochrony.

Zła sława pozostała. Myśliwi patrzą nań krzywo. Hodowcy gołębi obrzucają brzydkimi słowami. Przyrodnicy wyliczyli, iż domowy drób to przypadkowe ofiary, a podstawą menu są gryzonie i dzikie ptactwo.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski