Przewiezione archiwum

   Budynek przy ul. Batorego 24 został zakupiony przez kasę w 1999 r. Do zagospodarowania jest w nim ok. 1100 metrów kw. Remont obiektu rozpoczął się w roku 2000 i obecnie jest na ukończeniu; jego koszt to 3,5 mln zł. - Pieniądze na ten cel pochodziły z przychodów kasy, między innymi korzystnych, krótkoterminowych lokat bankowych. Ze składek naszych ubezpieczonych na ten cel nie wydano ani złotówki - podkreśla Zdzisława Kot-Malinowska.
   W najbliższym czasie przy Batorego 24 zakończone zostaną prace przy instalowaniu dźwigu dla osób niepełnosprawnych; cały remont i adaptacja budynku ma się zakończyć pod koniec sierpnia. W kamienicy urzędują już pracownicy Wydziału Organizacyjnego i Promocji. Kasa myśli o przeniesieniu do tego budynku wydziałów bezpośrednio obsługujących ubezpieczonych i świadczeniodawców (cała kasa się tam nie pomieści). Obecnie wydziały te są przy ul. Józefa 21, gdzie ani przychodzący do kasy, ani urzędnicy nie mają zapewnionych komfortowych, godziwych warunków. - W siedzibie na Józefa__jest ciasnota, jeden stoi drugiemu na plecach i przebiera nogami z niecierpliwością. Cały czas trwają tam też jeszcze remonty, bo skarb państwa kamienicę przekazał kasie w ruinie. A przecież samych informacji w zeszłym roku udzielono tam 56 tysięcy (ponad 23 tys. bezpośrednio w siedzibie, około 33 tys. telefonicznie), a np. Wydział Lecznictwa Uzdrowiskowego przyjął i rozpatrzył ok. 40 tys. wniosków ubezpieczonych - wskazuje rzeczniczka kasy.
   Przeprowadzka na Batorego być może nastąpiłaby we wrześniu. - Decyzja o przeniesieniu zostanie podjęta z chwilą zakończenia prac remontowo-adaptacyjnych. Kasa poinformuje o tym wcześniej mieszkańców Małopolski - zapewnia Zdzisława Kot-Malinowska.
(MM)