Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przez „strefę wolną od LGBT" Nowy Sącz może stracić miliony złotych? Pracownicy sądeckiego magistratu zaprzeczają

Joanna Mrozek
Joanna Mrozek
Ulicami Nowego Sącza w październiku ubiegłego roku  po raz pierwszy w historii przeszedł Marsz Równości, nawołujący do tolerancji i poszanowania środowisk LGBT. Tuż obok nich Młodzież Wszechpolska, a w zasadzie pseudokibice wykrzykiwali takie hasła jak: „Nowy Sącz nie chce pedałów”.
Ulicami Nowego Sącza w październiku ubiegłego roku po raz pierwszy w historii przeszedł Marsz Równości, nawołujący do tolerancji i poszanowania środowisk LGBT. Tuż obok nich Młodzież Wszechpolska, a w zasadzie pseudokibice wykrzykiwali takie hasła jak: „Nowy Sącz nie chce pedałów”. Janusz Bobrek
Pieniądze, w ramach unijnego programu "Partnerstwo miast" najprawdopodobniej do Nowego Sącza nie trafią. Wszystko to za sprawą przyjęcie przez samorząd Karty Praw Rodzin, która w Brukseli zyskała miano uchwały o „utworzeniu strefy wolnej od LGBT". Również w tej samej sytuacji jest Małopolski Tuchów. Jak poinformowało radio RMF FM unijna komisarz ds. równości Helena Dalli podała, że odrzucono sześć wniosków o środki na projekty w ramach unijnego programu. Według ogólnopolskich mediów mowa tu o Nowym Sączu i Tuchowie. Pracownicy Urzędu Miasta Nowego Sącza dementują tę informację- nie można stracić czegoś, czego się nie miało.

FLESZ - Najwięksi truciciele w UE. Jest Polska

Uchwaloną w ubiegłym roku przez Radę Miasta Nowego Sącza Samorządową Kartę Praw Rodziny odebrano na Zachodzie jako atak na środowiska LGBT+. W związku z tym Dimitrios Axourgos, burmistrz niemieckiego miasta Schwerte, poinformował Ludomira Handzla, prezydenta Nowego Sącza o zawieszeniu trwających 30 lat stosunków partnerskich. Prezydent sam był przeciwny uchwale klubu PiS Wybieram Nowy Sącz. Jednak to nie koniec konsekwencji, które są związane z uchwaleniem karty.

Unijna komisarz do spraw równości Helena Dalli poinformowała na Twitter, że odrzucono sześć wniosków o środki na projekty w ramach unijnego programu „Partnerstwo miast”. W ich składanie – stwierdziła komisarz - zaangażowane były polskie władze lokalne, które przyjęły rezolucje dotyczące „stref wolnych od LGBTI” lub „praw rodziny”. Nie podała jednak szczegółów i nie wskazała, które to miasta. Według Radia RMF FM chodzi m.in. właśnie o Nowy Sącz.

Miasto nie składało wniosku

Jakub Pędzich z biura prasowego Urzędu Miasta Nowego Sącza wyjaśnia, że są to nieprawdziwe informacje, ponieważ miasto nigdy nie składało wniosków o dofinansowanie w ramach unijnego programu „Partnerstwo Miast", więc tak na prawdę niczego nie straci.
-Nie można stracić czegoś, czego się nie miało- tłumaczy Pędzich.

Z informacji otrzymanych w sądeckim magistracie wynika, że aby otrzymać maksymalna kwota dotacji na projekt w ramach Partnerstwa miast tj. 25 tyś. euro do Nowego Sącza musiałoby przyjechać min. 176 osób, którym trzeba by było zorganizować spotkania, szkolenia, warsztaty imprezy towarzyszące, koszty przewozów, które byłyby pokrywane ze środków. To dofinansowanie na organizację spotkań miast partnerskich. Dotacja pokrywa tylko część kosztów związanych z organizacją wspólnych wydarzeń (nie zapewni pokrycia wszystkich kosztów i w celu realizacji wymagane będzie współfinansowanie – szacunkowo na poziomie 50% wartości projektu).

-W dobie pandemii koronawirusa pod znakiem zapytania stoi w ogóle możliwość realizacji tego projektu.Jesteśmy w trakcie przygotowywania wniosku w ramach II naboru z terminem do 1 września 2020- tłumaczy pracownik sądeckiego magistratu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Przez „strefę wolną od LGBT" Nowy Sącz może stracić miliony złotych? Pracownicy sądeckiego magistratu zaprzeczają - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski