Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przez telewizję - mało kibiców [WIDEO]

Aleksander Gąciarz
Poczet flagowy tworzyły najmłodsze zawodniczki Pogoni Proszowice
Poczet flagowy tworzyły najmłodsze zawodniczki Pogoni Proszowice Aleksander Gąciarz
Wydarzenie. Turniej o mistrzostwo Polski kadetek pokazał, że Proszowice mogą organizować duże imprezy, jeśli pewne rzeczy poprawią.

To było kolejne siatkarskie święto nad Szreniawą. Po mistrzostwach Polski młodziczek i kadetów, finale Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży, turnieju półfinałowym o awans do I ligi seniorek, przyszła kolej na zmagania najlepszych w kraju kadetek, czyli zawodniczek urodzonych w roku 1998 i młodszych.

Po pięciodniowych zawodach złoty medal zdobyła ekipa Legionovii, która turniej rozpoczęła od porażki z Libero Starogard Gdański. - Tego typu turnieje mają to do siebie, że jest kilka trudnych momentów. To właśnie mecz otwarcia i potem półfinały.

My przegraliśmy pierwszy mecz ze względu na tremę. Dziewczyny nałożyły na siebie za dużą presję, wynikającą z tego, że oczekiwania wobec nich były medalowe. Na szczęście udało się z nich zdjąć ten ciężar i zaczęły się bawić siatkówką.

Ostatnia piłka meczu finałowego mistrzostw Polski kadetek

Autor: Aleksander Gąciarz

To wystarczyło, by wygrać - mówi trener złotych medalistek Wojciech Lalek. Legionovia w finale spotkała się ze swoimi dobrymi znajomymi, czyli Spartą Warszawa. Oba zespoły rywalizują na co dzień na szczeblu województwa mazowieckiego.

- Cały ten sezon jest dla nas jak sen, jak spełnienie marzeń. Mimo porażki z finale uważam, że i tak wycisnęliśmy z sezonu, ile tylko było można. Jesteśmy szczęśliwi, bo mamy poczucie, że daliśmy z siebie 100 procent.

Legionovia była od nas lepsza, ale uważam, że dzięki temu, że mogliśmy często grać z tak mocnym zespołem, ukształtowała się też nasza drużyna - tłumaczył mierzący 206 cm wzrostu trener Sparty Dawid Michor. Zadowolona z Proszowic wyjeżdżała również "brązowa" ekipa Pałacu Bydgoszcz.

Dla jej szkoleniowca Rafała Gąsiora był to już drugi brązowy krążek zdobyty nad Szreniawą. W 2008 roku prowadzona przez niego drużyna młodziczek Pałacu pozbawiła medalu Pogoń Proszowice, wygrywając po tie breaku mecz o 3. miejsce mistrzostw Polski.

Po zawodach szkoleniowcy podkreślali dobrą organizację i atmosferę mistrzostw. - Na pewno będę Proszowice miło wspominał i chętnie jeszcze kiedyś tutaj przyjadę - zapowiedział Dawid Michor.

Wojciech Lalek zwrócił jednak uwagę na brak na trybunach miejscowych kibiców. Widownię proszowickiej hali zapełniali głównie przyjezdni z Warszawy, Legionowa, Dąbrowy Górniczej, a nawet Bydgoszczy. - Proszowice to znany ośrodek siatkarski i spodziewałem się, że na zawodach tej rangi będzie więcej osób.

Wiem, że oni nie mieli się z kim utożsamiać (wszystkie małopolskie ekipy, w tym Pogoń Proszowice, odpadły w drodze do finału - przyp. aut.), ale to jednak siatkówka na najwyższym krajowym poziomie w tej kategorii wiekowej - przekonywał.

Z kolei organizator zawodów Dariusz Pomykalski mówił, że w ciągu pięciu dni proszowicką halę odwiedziło mnóstwo osób, w tym młodzież okolicznych szkół.

Być może kibiców byłoby jeszcze więcej gdyby nie... internetowa telewizja. Zakończone w niedzielę mistrzostwa były pierwszą imprezą sportową w Proszowicach, która w całości była transmitowana przez SportKrak.TV. Wszystkie spotkania można było oglądać nie wychodząc z domu. W dodatku transmisje były naprawdę dobrej jakości, co wymagało m. in. uzupełnienia oświetlenia hali.

Okazja do oglądania siatkówki na dobrym poziomie nadarzy pewnie jeszcze niejeden raz. Gwarantem tego jest Dariusz Pomykalski, który postarał się, by kolejne ważne zawody zostały rozegrane właśnie w Proszowicach.

Być może do tego czasu uda się zbudować porządny dojazd do hali od strony obwodnicy. W tej chwili jest on możliwy, ale ma charakter prowizoryczny. Wymaga przeprawy wąską drogą między halą, a ogródkami działkowymi.

Z kolei dojazd zrujnowaną ulicą Jagiełły jest - zwłaszcza dla nie znających miasta kierowców z daleka - kłopotliwy, a przy okazji naraża ich na widoki, którymi Proszowice raczej nie powinny się chwalić. Tymczasem samochodowa nawigacja ciągle większość osób kieruje na Parkową 10 właśnie tamtędy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski