Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przy zielonym stoliku

JEC
Bardzo nieładnie zachowali się gospodarze sobotniego meczu, zespół MKS Andrychów. Niewiele brakowało, a spotkanie zakończyłoby się walkowerem.

   - Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami, mecz miał się rozpocząć o godz. 12.30 - mówi Adam Ciołkosz z STS Sandecja. - Tymczasem, kiedy przyjechaliśmy do Andrychowa i chciano nam wmówić, że spotkanie miało się zacząć o godz. 11 i już jest po czasie. Zrobiło się ogromne zamieszanie. Zespół nie miał możliwości dokonania rozgrzewki i stąd taki wynik w dwóch pierwszych setach.
MKS Andrychów
- STS Sandecja 3-0
(25-16, 25-14, 28-26)
   STS: Kuliś Wajda, Wójsik, Studzińska, Małek, Orzechowska; Tokarczyk - libero, Mogilska, Łękawska.
   W niedzielę sądeczanki rozegrały ostatni mecz w lidze, którego wynik nie miał żadnego wpływu na układ w tabeli.
STS Sandecja - Kęczanin Kęty 3-1 (25-16, 22-25,
25-12, 25-13)
   STS: Kuliś, Wajda, Wójsik, Studzińska, Małek, Orzechowska; Mogilska, Łękawska.
   Mecz rozpoczął się od wysokiego prowadzenia. Drużyna STS nie pozwalała na zdobywanie punktów z ataku, grając przy tym bardzo dobrze z zagrywki. (JEC)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski