Rośnie liczba dzieci nieradzących sobie
Liczba dzieci z zaburzeniami rozwoju wzrasta z roku na rok.
- Coraz częściej diagnozowane jest niedostosowanie społeczne dzieci, a wszechobecna elektronika wpływa na pogorszenie relacji społecznych i pogłębianie trudności w ich budowaniu. Według szacunków średnio co dwa lata w szkołach przybywa o 15-20 procent uczniów z zaburzeniami rozwoju, co oznacza, że co czwarte dziecko ma problem z budowaniem więzi i radzeniem sobie w trudnych sytuacjach – informuje Małgorzata Szopa prezes Równej Szansy.
Stowarzyszenie rok temu zrzeszało 46 rodzin, a poprzez wdrażanie różnych projektów m.in. z Fundacją PZU, grupa powiększyła się do 73 rodzin. To więcej, niż SRSz może objąć opieką.
Rodzice szukają pomocy dla swoich dzieci. Niektóre cierpią na autyzm, zespół Downa lub Aspergera. Są też bez orzeczeń o niepełnosprawności, jednak wymagają specjalnego wsparcia.
Pokonują strach
- Ważnym elementem w terapii jest przystosowanie dzieci do życia w społeczeństwie, żeby nie bały się wyjść z domu, by nie były wycofane, przestały być lękliwe i umiały pokonać strach. Istotna jest także rehabilitacja ruchowa, różnego rodzaju warsztaty i kontakty z innymi dziećmi i ich rodzinami – dodaje prezes Szopa.
Taką okazję niejednokrotnie stworzyło im SRSz m.in. poprzez różne formy terapii, np. psychomotoryczną, psychoruchową, sensoryczną, psychiczną, ale także kluczową w rozwoju aktywnej postawy czyli społeczną.
W ramach zakończonego niedawno projektu z PZU, organizowano różnego rodzaju zajęcia z udziałem rodziców, rodzeństwa, nauczycieli, terapeutów, osób funkcjonujących w dziedzinach usług na rzecz dzieci, jak sprzedawcy, recepcjoniści.
Poprzez nabywanie kompetencji społecznych, redukcję strachu przed nowymi sytuacjami, złych emocji, wzmacniali poczucie własnej wartości i uczyli się właściwych kontaktów z zaburzonymi dziećmi.
A dla nich SRSz zorganizowało sporo edukacyjnych atrakcji. Z rodzicami były na wakacjach np. w Gospodarstwie Agroturystycznym, w Porębie Wielkiej, gdzie atrakcje znaleźli też na ścieżce edukacyjnej.
Byli też na wycieczkach integracyjnych połączonych z terapią m.in. w Basenach Termalnych, w Skansenie Taboru Kolejowego w Chabówce, w Rabkolandzie.
Rodziny dwa dni spędziły we Wrocławiu, gdzie zwiedziły Panoramę Racławicką i zabytkową dzielnicę Ostrów Tumski, ZOO, centrum wiedzy o wodzie Hydropolis.
Nie można zaniechać terapii
Stowarzyszenie ten projekt już zakończyło i podsumowało go Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym.
Teraz SRSz jest w połowie wdrażania kolejnego projekty - z Funduszu Inicjatyw Obywatelskich.
W nim także kładzie nacisk na rozwój dzieci, pobudzanie ich pasji, przystosowanie społeczne i wsparcie ich rodzin.
Kontynuacja zajęć jest bardzo istotna, bo zaniechanie leczenia pogłębia problemy m.in. z nauką, w kontaktach z rówieśnikami, ogranicza sprawność ruchową i intelektualną.
Ile wydajemy na aktywność fizyczną?
- Urok Ojcowskiego Parku Narodowego zimową porą. Tunel oszronionych drzew i sanie
- Strefa aktywności gospodarczej w Miękini została otwarta. Firmy już kupują działki
- Oszuści dzwonią i udają pracowników ZUS. Wyłudzają dane do kredytów
- Na podium rankingu małopolskich gmin nieustająco Wielka Wieś i Zielonki
- Diabli Dół i Boża Wola. Nazwy małopolskich wsi, o których nie słyszeliście!
- Nietoperzowy Szlak. Nowa atrakcja turystyczna pod Krakowem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?