Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przychodnie w ruinie. Ratunek w dzierżawie

Stanisław Śmierciak
Nowy Sącz. Dyrektor szpitala chciał urządzić hostel dla pacjentów onkologii. Krakowska firma proponuje tutaj przychodnię diagnostyczną.

Mieszkańcy nie mogą spokojnie patrzeć, jak w bezużyteczną ruinę zamieniają się kamienice, w których kiedyś mieściły się szpitalne przychodnie, atrakcyjnie położone, ale całkowicie zaniedbane.

- Trzy duże kamienice o numerach 28, 30 i 30a przy ulicy Długosza stoją opuszczone już około dziesięciu lat - mówi radny miejski Tadeusz Gajdosz.

Już wyglądają tak, że wkrótce jedynym ekonomicznie uzasadnionym działaniem może być ich wyburzenie - uważa radny.

Starsi mieszkańcy miasta kojarzą obiekt przy Długosza z siedzibą Pogotowia Ratunkowego. Cztery garaże na sanitarki przetrwały do dziś. Była tam również przychodnia rentgenowska. Inni wspominają, że tworząc województwo nowosądeckie, tam ulokowano ZUS.

Ostatnim użytecznym etapem historii trzech kamienic był zespół przychodni specjalistycznych sądeckiego szpitala. M.in. chirurgii urazowej, laryngologicznej, diabetologicznej. Te wyprowadzono około dziesięciu lat temu. Najdłużej, bo do 2008 r. funkcjonowała pracownia diagnostyki izotopowej. I ją zlikwidowano.

Trzy lata temu, kiedy uruchamiano za około 80 mln zł ośrodek onkologiczny w sądeckim szpitalu, jego dyrektor Artur Puszko mówił, że kamienice przy ulicy Długosza zmieni w hostel dla rodzin pacjentów. - Albo dla tych pacjentów, którzy podczas radioterapii nie muszą być hospitalizowani - nie krył.

Koszty przebudowy oszacowane zostały na 3,5 tys. zł za każdy metr kwadratowy.

- Na modernizację kompleksu obiektów o powierzchni użytkowej około 1800 metrów kwadratowych wciąż nie mamy pieniędzy
- tłumaczy dyrektor Puszko. Powybijane okna zabezpieczono dyktą. Odłączono wodę, gaz, prąd.

- Teraz płacimy tylko podatek od nieruchomości. To około trzech tysięcy złotych rocznie - opowiada.

Dyrektor Puszko mówi, że o pieniądze na przedsięwzięcie zabiega u marszałka Małopolski, bo jemu podlega sądecki szpital i również on jest właścicielem kamienic przy ul. Długosza. Dotąd bezskutecznie.

Z braku pieniędzy na przystosowanie kamienic do nowych zadań, dyrektor szpitala od lat szuka chętnych na ich wydzierżawienie. Do tej pory takich nie było. Pojawia się jednak nadzieja.

- Prowadzimy zaawansowane rozmowy z jedną z krakowskich firm medycznych, która chce wydzierżawić kamienicę nr 30 na placówkę diagnostyki medycznej związanej z onkologią i finansowanej w ramach kontraktu z NFZ - mówi Elżbieta Dara, koordynatorka do spraw administracyjnych szpitala.

Dzierżawca wyremontowałby cały budynek. Jemu służyłyby parter i podziemia. Piętro pozostałoby dla naszej lecznicy, czyli dla pacjentów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski