Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przygodę z Unią Tarnów rozpoczął dzięki żonie

Piotr Pietras
Kamil Pawlak w zespole Unii czuje się już jak rodowity tarnowianin
Kamil Pawlak w zespole Unii czuje się już jak rodowity tarnowianin Fot. GRZEGORZ GOLEC
III liga piłkarska. 32-letni obrońca „Jaskółek” Kamil Pawlak przed sobotnim meczem z Wierną Małogoszcz odebrał z rąk prezesa Rady Klubu Jacka Stawarza pamiątkowy dyplom za 250 spotkań rozegranych w barwach Unii.

Kamil Pawlak, jest wychowankiem Stali Niewiadów, natomiast do zespołu „Jaskółek” trafił w 2006 roku, głównie dzięki swojej dziewczynie, a obecnie żonie Małgorzacie.

– Poznaliśmy się na Górnym Śląsku, w czasach gdy grałem w drużynie Gwarka Zabrze, natomiast Małgosia uczyła się w Zabrzu. Później nasze drogi się rozeszły, gdyż ja wróciłem do Niewiadowa. Mieliśmy jednak ze sobą stały kontakt i gdy, wtedy jeszcze moja dziewczyna, która jest tarnowianką, skończyła szkołę i wróciła do domu, postanowiłem przeprowadzić się do Tarnowa i w ten sposób rozpoczęła się moja przygoda w __Unii – opowiada obrońca „Jaskółek”, który od 2006 roku nieprzerwanie występuje w drużynie tarnowskiej, natomiast od września 2009 roku jest szczęśliwym mężem Małgorzaty.

Spośród 250 spotkań, jakie rozegrał w Unii, kilka na stałe pozostało mu w pamięci. – Mam tu na myśli przede wszystkim mecze barażowe z Jeziorakiem Iława w 2008 roku, których stawką był awans do drugiej ligi. Przegraliśmy wtedy na wyjeździe w rzutach karnych i nie awansowaliśmy. Do dzisiaj pamiętam także listopadowy mecz trzeciej ligi z Górnikiem Wieliczka, w którym strzeliłem dwie bramki, co obrońcom nie często się zdarza oraz drugoligowy dwumecz z Wisłą Płock w sezonie 2012/13. Wygraliśmy wtedy 2:1 w Tarnowie i zremisowaliśmy 2:2 w Płocku z drużyną, która awansowała do __pierwszej ligi – wspomina Pawlak.

Obrońca Unii sobotniego meczu z Wierną, przed którym został uhonorowany, z pewnością nie zaliczy do udanych. Zespół „Jaskółek” po słabej grze zremisował bowiem 0:0. Natomiast Pawlak opuścił boisko w 74 min, po tym jak zobaczył drugą żółtą i czerwoną kartkę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski