Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przyjechał Hungarian Royal Express

Redakcja
Węgierscy turyści z historycznego pociągu zostali przywitani gadżetami przez kilkuosobową delegację z tarnowskiego magistratu. Historycznym pociągiem, który dotarł do Tarnowa, podróżowali Węgrzy.

REGION. Postój pociągu na tarnowskim dworcu trwał około pół godziny.

Wczoraj wracali już z turystycznej wyprawy i kierowali się w stronę Budapesztu, gdzie mieli zawitać wieczorem. Na tarnowskim dworcu PKP swój postój miał wczoraj zabytkowy pociąg jadący do Budapesztu. Hungarian Royal Express stał na peronie drugim tarnowskiego dworca około pół godziny. Odjechał w dalszą trasę o godz. 12.20.
Hungarian Royal Express przyjechał wczoraj do Tarnowa przed godziną 12. Półgodzinny postój pociągu można było przeznaczyć na jego zwiedzanie i obejrzenie zabytkowych wagonów. Choć nie wszystkie wagony były zabytkowe w węgierskim składzie.
- Mieliśmy nieoficjalną informację, że do Tarnowa dotrze Orient-Express, słynny pociąg, który rok temu gościliśmy już w Tarnowie - powiedział nam Krzysztof Jasiński, zaprzyjaźniony z "Dziennikiem" pracownik PKP Cargo. - Jak widać przekazywana pocztą pantoflową informacja okazała się trochę nieścisła i oto mamy w Tarnowie Royal Hungarian Express.
Historycznym pociągiem, który dotarł do Tarnowa, podróżowali Węgrzy. Wczoraj wracali już z turystycznej wyprawy i kierowali się w stronę Budapesztu, gdzie mieli zawitać wieczorem. Na dworcu w Tarnowie zostali przywitani także gadżetami, przez kilkuosobową delegację z tarnowskiego magistratu.
- Zostaliśmy wpuszczeni do pociągu, gdzie rozdawaliśmy węgierskim turystom różnego rodzaju pamiątki i gadżety z Tarnowa - powiedziała nam Zofia Bogacz z UMT.
(SMOL)
[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski