18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przynależność do Stowarzyszenia to mój życiowy sukces

MH
Jadwiga Malina-Żądło FOT. MACIEJ HOŁUJ
Jadwiga Malina-Żądło FOT. MACIEJ HOŁUJ
ROZMOWA. Z JADWIGĄ MALINĄ-ŻĄDŁO, poetką z Trzebuni, członkinią Stowarzyszenia Pisarzy Polskich.

Jadwiga Malina-Żądło FOT. MACIEJ HOŁUJ

- Została Pani niedawno przyjętra do Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. Co trzeba zrobić, aby zostać wpisanym do tej prestiżowej organizacji?

- Kryteria są jasno sprecyzowane. Trzeba przedłożyć przynajmniej dwie swoje publikacje książkowe, udokumentować poparcie środowiska w postaci dwóch rekomendacji kolegów po piórze, napisać podanie i dołączyć portfolio zawierające dotychczasowy dorobek twórczy. Po złożeniu wymaganych dokumentów należy po prostu czekać. W moim przypadku oczekiwanie trawało kilka miesięcy.

- Czym jest dla Pani fakt znalezienia się na liście członków Stowarzyszenia Pisarzy Polskich?

-Nie będę ukrywać że jest to dla mnie życiowy sukces, na który czekałam od momentu, kiedy dwadzieścia lat temu odbył się mój pierwszy wieczór autorski, właśnie w siedzibie krakowskiego oddziału SPP przy ulicy Kanoniczej 7. Jednak zanim podjęłam decyzję o złożeniu podania, sama musiałam upewnić się, czy literatura jest właśnie tym, czym chcę zajmować się do końca życia.

- Z Pani słów wynika, że pisze Pani wiersze od dwudziestu lat?

- Można powiedzieć, że piszę od dziecka. Czytanie i pisanie to dla mnie najprostszy sposób rozumienia świata. Od mojego debiutu prasowego minie w przyszłym roku dwadzieścia lat.

- Ile tomików poezji Pani autorstwa pojawiło się do tej pory na rynku wydawniczym?

- Wydałam do tej pory trzy poetyckie książki - pierwszą w 1996, ostatnią w 2010 roku.

- Co jest dla Pani w poezji najważniejsze?

- Piękno i autentyczność, czyli to wszystko od czego zdaje się odchodzić współczesna polska poezja. Wychowałam się na Staffie, Przybosiu, Nowaku i Czechowiczu, więc zawsze będę tęsknić za ładem, jaki niosły ich wiersze.

- Jaką tematykę można w Pani przypadku uznać za wiodącą?

- Moja poezja to poezja utraty, ale nie brak w niej także afirmacji życia. Zawsze stoję po stronie życia, nawet wówczas, kiedy piszę o śmierci.

- Pełni Pani także funkcję kierownika Myślenickiej Grupy Poetyckiej "Tilia“. Co nowego dzieje się w "Tilii“?

- Od roku "Tilia" wchodzi w skład Myślenickiego Towarzystwa Kultury, co stwarza nam nowe perspektywy i - mam nadzieję - umacnia naszą pozycję na mapie kulturalnej powiatu.

- Jakie ma Pani plany literackie na najbliższą przyszłość?

-- Pracuję nad nową książką poetycką, która, mam nadzieję, nie rozczaruje ani czytelników, ani moich nowych kolegów ze Stowarzyszenia.

Rozmawiał: (MH)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski