– Mało osób wie, że kasztany były krakowską tradycją. Przed wiekiem nasze miasto słynęło z zapachu i smaku pieczonych kasztanów. Próbujemy reaktywować tę tradycję – mówił Marcin Gołąbek, krakowski maroniarz, czyli sprzedawca pieczonych kasztanów.
Autor: Piotr Tymczak
Więcej w jutrzejszym "Dzienniku Polskim"
Autor: Piotr Tymczak
Autor: Piotr Tymczak
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?