Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przyroda. Kilkanaście metrów nad ziemią

Grzegorz Tabasz
Ciemne futerko, ciemne oczy, puszysty ogonek tej samej maści. Wiewiórka przycupnęła na stosie ściętego drewna, skąd zerkała na mnie ciekawie.

Pomyślałem, że to jedna z tych oswojonych okazów, ale gdzie tam. Obok mnie przebiegł drugi zwierzak. Prawdę mówiąc nie zwracały na mnie najmniejszej uwagi. W mgnieniu oka wbiegły na pień grubej jodły, gdzie znieruchomiały wpatrzone w siebie pyszczek w pyszczek i… znienacka popędziły po gałęziach. W kilka sekund pokonały odcinek długości może stu kroków skacząc z konara na konar. Wszystko kilkanaście metrów nad ziemią. Bez najmniejszego wahania czy zastanowienia.

Długie, precyzyjne bezbłędne skoki. Potem widziałem je na czubku drzewa, skąd głową w dół pognały ku ziemi. Do takich akrobacji może zmusić jedynie potężna miłość lub równie wysoki poziom testosteronu. Trudno się im dziwić. Ciepło, coraz dłuższy dzień, rozbuchana wczesną wiosną przyroda to i na wiewiórki przyszła kolej. Za parę tygodni w przytulnym gnieździe przyjdzie na świat kilka ślepych i całkowicie nieporadnych młodych. Po miesiącu otworzą oczy, po dwóch będą już zupełnie samodzielne. Ot, owoce wiosennej miłości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski