Po pierwsze, Polska jest krajem bardzo ubogim w wodę. Na statystycznego obywatela przypada tyle samo wody, co na mieszkańca pustynnego Egiptu.
Po drugie, od kilku lat mamy bezśnieżne zimy a od ilości białego puchu zależy późniejszy poziom wody w glebie i rzekach.
Po trzecie i ostatnie, fatalnie zarządzamy tym, co mamy. Rzecz w retencji czyli zatrzymywaniu spływającej do Bałtyku wody. W zbiornikach gromadzimy mniej niż siedem procent dostępnej wody. To trzy raz mniej niż unijna średnia. Dość wspomnieć, iż kojarzona z gorącym i suchym środowiskiem Hiszpania magazynuje aż połowę opadów. Tyle statystyki, a teraz możliwa przyszłość.
Jeśli szybko nie wybudujemy pojemnych zbiorników retencyjnych, Polska zamieni się w step. Zjawisko jest już doskonale widoczne na Kujawach czy Mazowszu. Następny etap to półpustynia. Potem zabraknie wody w kranach a plony katastrofalnie spadną.
Póki co, trzeba koniecznie zrezygnować z podlewania ogródków. Lepszy suchy trawnik niż wszechobecna pustynia.
- Szymborska, Mrożek i Wajda. Znani ludzie na krakowskich ulicach
- Te dzikie zwierzęta żyją w Krakowie [ZDJĘCIA]
- TOP10: Zaskakujące domowe sposoby na oparzenia słoneczne
- Budowa zakopianki przeszła ważny test. Kiedy otwarcie?
- Krakowianka łamie prawa grawitacji i... podbija internet
- Sprawdź 10 sposobów na walkę z upałem!
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?