Czyżby kleszcze dopadł jakiś pomór, czyżby groźna borelioza zastała wyniszczona? Gdzie tam. Są, żyją i mają się dobrze. Jak zawsze. Zapewne w efekcie finansowego kryzysu producenci preparatów antykleszczowych tną koszty reklam. Nic to, sezon ogórkowy przed nami. Kleszcze wrócą.
Znam osoby, które po obejrzeniu kleszczowych migawek obawiają się grzybobrania i spaceru po ogrodzie. Wszak TAM CZYHAJĄ KLESZCZE! Na nic zda się perswazja, że prawdopodobieństwo zarażenia przereklamowaną boreliozą jest znikome, że łatwiej zostać kaleką, jadąc samochodem. Na nic argumenty, że u nas brak zabójczych stawonogów i jadowitych bestii, że można spokojnie wyciągnąć się na łonie natury i zdrowie oraz życie zachować. Media to potęga i basta.
GRZEGORZ TABASZ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?