Grzegorz Tabasz
Niby nic ciekawego. Jeśli na najbliższym trawniku zobaczycie żółte, białe czy niebieskie kwiaty, których pomylić z czym innym niepodobna, proszę zdobyć się na o odrobinę wysiłku i zajrzeć do środka. Znajdziecie tam żółtej barwy słupki i pręciki. Delikatne i bardzo drobne. To najdroższa przyprawa świata, zwana szafranem. Oczywiście do jej wyrobu nie nadają się nasze rośliny, tylko okazałe szafrany uprawne, rosnące w cieplejszym klimacie. Jak przed wiekami, ludzie rozchylają płatki i skubią palcami żółty drobiazg. Milion "oskubanych" kwiatów da kilogram przyprawy. Ciemnopurpurowa, o specyficznym aromacie i smaku, używana przez cukierników do wyrobu najbardziej ekskluzywnych wyrobów. Nadaje niepowtarzalną barwę i aromat już w minimalnej ilości.
Cena zwala z nóg i nic dziwnego, że od zawsze szafran bywał bezlitośnie fałszowany wysuszonymi kwiatkami pospolitego nagietka, a podróbka ujawniała swoją naturę dopiero w kuchni. Jak ktoś zapragnie posmakować szafranu, to polecam wyprawę do sklepu. Nie zrywajcie, proszę, naszych krokusów. Tak ładnie wyglądają na trawnikach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?