Przyspieszenie na III obwodnicy Krakowa

Europejski Bank Inwestycyjny (EBI) i Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK) - polski bank rozwoju udzieliły kredytów na sfinansowanie budowy Trasy Łagiewnickiej. Wczoraj podpisano umowy w tej sprawie.

EBI udzielił kredytu w wysokości 400 mln zł (ok. 93 mln euro) i jest tym samym głównym kredytodawcą projektu. Natomiast BGK zapewnia dodatkowe wsparcie w kwocie 298 mln zł (ok. 69,3 mln euro). Koszt budowy drogi to 802 mln zł, ale ze spłatą kredytów (do 2042 r.) wniesie ok. 1,3 mld zł.

- Cieszę się, że tak ważna dla mieszkańców Krakowa inwestycja może liczyć na wsparcie instytucji centralnych, a także Europejskiego Banku Inwestycyjnego - podkreśla prezydent Krakowa Jacek Majchrowski, który na początku lutego podpisał też z wicepremierem Mateuszem Morawieckim, umowę na mocy której - Polski Fundusz Rozwoju przekaże na budowę Trasy Łagiewnickiej 200 mln zł.

Kosztowna droga

Mieszkańcy protestujący przeciwko tej inwestycji uważają jednak, że nie ma się z czego cieszyć. - Kraków przez wiele lat będzie musiał spłacać bardzo kosztowne przedsięwzięcie. Wychodzi ok. 350 mln zł za kilometr.

A to są koszmarnie wysokie kwoty - komentuje Grzegorz Ruta, przedstawiciel protestujących mieszkańców.

A koszty budowy autostrad w Polsce, mieszcząc się w średniej europejskiej, szacowane są na ok. 10 mln euro za km (ok. 42 mln zł). Trasa Łagiewnicka będzie przebiegać w terenie miejskim, ma mieć tunele, ale zdaniem protestujących i tak będzie przepłacona.

Mieszkańcy przeciwni inwestycji, w protestach zwracali również uwagę, że bez dwóch dodatkowych tras: Pychowickiej i Zwierzynieckiej będzie to droga, która zamiast odciążyć od ruchu samochodowego centrum, jedynie skumuluje go w rejonie Ruczaju, gdzie miałaby się kończyć. Sugerowali, że na początek jeżeli już budować Trasę Łagiewnicką, to na odcinku od ul. Witosa do ul. Zakopiańskiej, a nie w całości do ul. Grota-Roweckiego.

Szykują kolejne odcinki

- Podczas rozmów mieszkańcy jako jeden z warunków stawiali kontynuację budowy kolejnych odcinków trzeciej obwodnicy. W związku z tym podejmujemy działania, które mają przyspieszyć realizację kolejnych tras, które były planowane po 2023, 2024 roku - informuje wiceprezydent Krakowa Tadeusz Trzmiel. W tym roku zamierza wystąpić do Rady Miasta Krakowa o poszerzenie zakresu działalności spółki Trasa Łagiewnicka o realizację kolejnych etapów obwodnicy, czyli tras Pychowickiej i Zwierzynieckiej. - Chodzi o to, aby w momencie, w którym w 2020 r. będzie kończona Trasa Łagiewnicka, miasto było przygotowane do realizacji kolejnych odcinków - wyjaśnia wiceprezydent Trzmiel.

Jeżeli więc będzie zgoda Rady Miasta, to spółka rozpocznie jeszcze w tym roku przygotowania do realizacji tras: Pychowickiej i Zwierzynieckiej. Miałyby one być budowane na podobnej zasadzie jak Trasa Łagiewnicka, czyli w oparciu o kredyty. Na kolejne dwie trasy potrzeba ok. 2 mld zł.

Grzegorz Ruta komentuje: - Mając na uwadze jak długo przygotowywano budowę Trasy Łagiewnickiej i jakie są problemy - przede wszystkim ekologiczne - związane z planowaniem kolejnych tras, głównie Pychowickiej, to można zakładać, że ich budowa zajmie jakieś 20 lat.

Trasy z tunelami

Na Trasę Łagiewnicką składają się: 3,5 km drogi, 2,3 km linii tramwajowej (połączy osiedle Kurdwanów z ul. Zakopiańską). W ramach inwestycji powstanie pięć tuneli. Budowę zaplanowano na lata 2017-2020.

Długość tras Zwierzynieckiej i Pychowickiej to ok. 6,9 km. Mają przebiegać od ronda Ofiar Katynia do Trasy Łagiewnickiej. W ramach Trasy Zwierzynieckiej ma powstać tunel (ok. 2,4 km) pod Rudawą i wzgórzem bł. Bronisławy.