Przyspieszenie na torach

Od niedzieli obowiązuje nowy rozkład pociągów. Tarnowianom i mieszkańcom regionu przyniósł on większą liczbę pociągów, w tym bezpośrednich połączeń do miast w odległych zakątkach kraju.

Już w nadchodzące wakacje nowymi pociągami dojedziemy z Tarnowa m.in. do Zamościa, Wrocławia i Przemyśla (TLK Antares), Świnoujścia (IC Orion), a także do Poznania i Słupska (IC Malczewski). Do 3 września, kiedy kolej znów zmodyfikuje połączenia, łatwiej będzie się także dostać na południe. W rozkładzie pojawiły się bowiem dodatkowe składy, którymi można bez przesiadki dostać się do Krynicy i Zagórza.

Z tej możliwości skorzystała wczoraj po raz pierwszy m.in. Wioletta Gawor z dziećmi: Mateuszem i Mają i narzeczonym Tomaszem Łosickim. Wszyscy chcieli się dostać do Tuchowa.

- W ciągu tygodnia na tej trasie jeździ dużo autobusów i busów. W niedzielę jest ich jak na lekarstwo. Poza tym, podróż pociągiem z dziećmi jest wygodniejsza i bardziej komfortowa, niż autobusem - podkreśla kobieta.

W podobnym tonie wypowiadały się inne osoby, które spotkaliśmy wczoraj na tarnowskim dworcu PKP. - Przez dwa lata z powodu remontu torów do Krakowa jeździłem autobusem, bo było przede wszystkim szybciej. Pociągi wlokły się niemiłosiernie. Teraz jednak wyraźnie przyspieszyły i dlatego wróciłem do kolei. W godzinę nie ma szans dostać się autobusem do Krakowa, a pociągiem już tak - przekonuje Arkadiusz Maj-chrzak, student architektury z Tarnowa.

Entuzjastów połączeń autobusowych jednak nie brakuje. Codziennie za pośrednictwem Voyagera (główny przewoźnik autobusowy na trasie Kraków--Tarnów) do stolicy województwa i z powrotem podróżuje ok. 2 tys. osób, czyli niemal tyle samo, co pociągami. - Nie planujemy zmian w rozkładzie jazdy autobusów w związku z korektą na kolei. Ten, który obecnie jest przypisany dla trasy Tarnów-Kraków, jest optymalny i obejmuje 39 kursów dziennie - mówi Kamil Wojtarowicz z Voyagera.

Nowy rozkład na kolei, który obowiązuje od niedzieli, przejdzie za miesiąc jeszcze jedną poważną modyfikację. Pojawi się w nim zdecydowanie więcej połączeń, zwłaszcza na trasie do Krakowa. Będzie to związane ze Światowymi Dniami Młodzieży. - Przewozy Regionalne opracowały specjalny rozkład połączeń aglomeracyjnych, który będzie obowiązywał od 25 lipca do 1 sierpnia. W tych dniach pociągów będzie kursować znacznie więcej niż na co dzień - zapowiada Sylwia Penc, rzeczniczka prasowa Przewozów Regionalnych w Krakowie.

Przyspieszenie zobaczymy też na placach budowy związanych z modernizacją linii kolejowej między Tarnowem i Krakowem. Do końca lipca ukończone zostaną prace przy wiaduktach nad ul. Tuchowską.

Przywrócony tam zostanie ruch aut i pieszych. 1 sierpnia zamknięty zostanie natomiast przejazd przez al. Tarnowskich, gdzie kolejarze już porządkują teren i wycinają drzewa pod budowę tunelu pod torami. Na koniec lipca planowane jest też przywrócenie ruchu pieszych w ciągu ul. Zbylitowskiej - nowym wiaduktem nad torami, a w sierpniu otwarcie przejazdu przez ul. Wita Stwosza. Prace na dworcu kolejowym potrwają wprawdzie do końca roku, ale w lipcu planowane jest uruchomienie wind na peronach.