Przyspieszy budowa mieszkań komunalnych

Na zatrudnienie doradcy zarezerwowane jest w budżecie miasta 800 tys. zł. Firma będzie wybrana w przetargu, prawdopodobnie już w wakacje. Potem gmina musi dowiedzieć się, czy banki zgodzą się finansować model zaproponowany przez doradcę. Dopiero wtedy może zostać rozpisany przetarg na wyłonienie firmy, która wybuduje mieszkania w formie partnerstwa publiczno-prywatnego. Radni byli nieco zawiedzeni, że trzeba będzie tak długo czekać na efekty. - Jest już kilka miast w Polsce, które wybudowało mieszkania komunalne w ten sposób. My będziemy musieli poczekać, ale lepiej późno niż wcale - stwierdził Bogusław Kośmider.

Do miasta już zgłaszają się firmy, które oferują budowę mieszkań w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Firma "Lokator" zaoferowała osiedle na 150 mieszkań komunalnych na swojej działce w okolicach Łęgu. Jej przedstawiciele informowali, że cena za jeden m kw. byłaby o 20 proc. niższa niż rynkowa, dzięki zastosowaniu nowoczesnej technologii keramzytowej. Mieszkania wynajmowałoby miasto dla swoich lokatorów. Gmina, płacąc czynsz, jednocześnie spłacałaby mieszkania i po określonym czasie stałaby się ich właścicielem.

Miasto jednak nie było zainteresowane taką ofertą. - Naszą działkę postanowiliśmy więc zabudować mieszkaniami komercyjnymi - mówił Paweł Dyla, prezes spółki "Lokator" - na wczorajszym posiedzeniu Komisji Mieszkalnictwa Rady Miasta. "Lokator" to część spółki Polskie Centrum Inwestycyjne. Firma wybudowała już mieszkania komunalne we współpracy z gminą w Mysłowicach na Śląsku. Powstało 270 lokali o wartości 20 mln zł. Budowa zajęła dwa lata: tyle czasu upłynęło od rozpoczęcia zdobywania pozwoleń na budowę do oddania mieszkań.

Firma "Lokator" jest zawiedziona brakiem zainteresowania gminy. - Na budowę mieszkań komunalnych w takim trybie potrzebne byłoby kilka milionów rocznie z budżetu miasta. Przedstawiciele gminy twierdzą, że brakuje pieniędzy. Czytałem jednak w prasie, że znalazło się 30 mln zł na stadion "Wisły". Jak się okazuje, są wydatki ważne i ważniejsze - mówił Paweł Dyla. Radni uznali jednak, że trochę dwuznaczna jest sytuacja, w której firma przychodzi na posiedzenie komisji i narzuca swoje warunki. - Nie powinno dochodzić do takiego lobbingu - stwierdził Stanisław Zięba z PO. Takiego samego zdania była Katarzyna Bury, dyrektor Wydziału Mieszkalnictwa Urzędu Miasta. - Przepisy zobowiązują nas do wybrania firmy zgodnie z zasadami konkurencji i przejrzystości - mówiła

Wiceprezydent Elżbieta Lęcznarowicz zapewniała, że miasto od dawna planuje budowanie mieszkań komunalnych w partnerstwie publiczno-prywatnym. - Dopiero jednak w ubiegłym roku do ustawy o partnerstwie publiczno-prywatnym zostały wpisane poprawki, które nam to umożliwiają - mówiła Elżbieta Lęcznarowicz.

Na mieszkania komunalne czeka ok. 3 tys. osób w Krakowie.

(AM)

[email protected]