Kuriozalny przystanek stoi przy drodze powiatowej, w samym centrum Dąbrówek Breńskich.
Przejeżdżający tą trasą przecierają oczy ze zdumienia na widok wiaty, którą starannie otoczono solidną barierą. Problem w tym, że pasażerom przy okazji znacznie utrudniono skorzystanie z osłony przed deszczem i wiatrem.
- Młody to jeszcze przeskoczy wysoką barierkę, ale starsze osoby z tym sobie nie poradzą - stwierdza Jadwiga Węgiel, mieszkanka Dąbrówek Breńskich.
Wybrała się do Dąbrowy Tarnowskiej. Szybko jednak wyszła spod wiaty i mimo deszczu wolała czekać na swój kurs o kilkanaście metrów dalej. Tam, gdzie teraz przystają busy.
- Jak nadjedzie, mogłabym nie zdążyć pokonać barierki - wyjaśnia.
Wszyscy się z nas śmieją
Od czerwca ub.r. jezdnia w sąsiedztwie przystanku była remontowana. Gdy w grudniu drogowcy kończyli pracę, wiatę przystanku ogrodzili barierkami. Miejscowych początkowo takie rozwiązanie zaskoczyło i rozbawiło. Teraz już jednak nikomu nie jest do śmiechu.
- Często, gdy rano jadę do szkoły, na busa pod gołym niebem czeka nawet kilkanaście osób. Nasz przystanek stał się już pośmiewiskiem - mówi 19-letni Mariusz.
Wiatę w latach 90. wybudowali sami mieszkańcy wioski. I teraz nie w smak im pokonywanie wysokiej przeszkody.
- Ten przystanek stał w tym miejscu przez wiele lat i nikomu nie przeszkadzał, aż nagle się zmieniło. Moja córka woli teraz czekając na busa marznąć na mrozie albo moknąć w deszczu - podkreśla Maria Mroczkowska.
Sami nie przeniesiemy
Kuriozalny remont przeprowadził Zarząd Dróg Powiatowych w Dąbrowie Tarnowskiej. Urzędnicy przekonują, że bariery zostały wokół przystanku umieszczone w zgodzie z przepisami.
- Wiata, własność gminy Olesno, stoi obok potoku i musieliśmy wykonać zabezpieczenie, aby żaden pojazd nie wpadł tam do wody. Bariery postawiono zgodnie z zatwierdzoną organizacją ruchu - wyjaśnia Marek Janik, dyrektor ZDP w Dąbrowie Tarnowskiej. Dodaje, że powinna zostać zdemontowana.
Po naszej interwencji Witold Morawiec, wójt gminy Olesno obiecuje ludziom przeniesienie wiaty za metalowe ogrodzenie. Nie wiadomo, kiedy się za to zabierze i gdzie będzie przystanek.
- Gdyby było można, to byśmy ją już dawno sami przenieśli. Tylko że później by nas ktoś mógł o coś oskarżyć - mówi Tadeusz Sak, sołtys Dąbrówek Breńskich.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?