Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przyszła pora na Stacha

Łukasz Madej
Piotr Stach wczoraj po raz pierwszy poprowadził trening Sandecji
Piotr Stach wczoraj po raz pierwszy poprowadził trening Sandecji Fot. archiwum klubu
I liga piłkarska. Następcą Jozefa Kostelnika w Sandecji został niedawny trener Okocimskiego.

41-letni Piotr Stach został nowym trenerem piłkarzy Sandecji Nowy Sącz. Urodzony w Chrzanowie szkoleniowiec zastąpił Słowaka Jozefa Kostelnika, który przed tygodniem zrezygnował z pracy.

Stach jest młody, ale ma już doświadczenie, wiedzę. To człowiek konkretny, zdecydowany, energiczny i __wymagający – powody zatrudnienia akurat tego trenera zdradza wiceprezes klubu Wiesław Leśniak. – _Wierzę, że scementuje zespół i w końcu zobaczymy kolektyw. Bo, potocznie mówiąc, naprawdę mamy w Nowym Sączu piłkarzy z „papierami” na dobrą grę _– dodaje.

Stach został wybrany z grona kilku szkoleniowców.

– _Innych kandydatów nie będziemy mediom zdradzać, bo po prostu nie wiemy, czy sobie tego życzą. Nie chcemy, żeby ktoś miał do nas pretensje _– ucina rzecznik prasowy Sandecji Michał Śmierciak.

W ostatnim, przegranym aż 1:6 spotkaniu 10. serii gier I ligi w Bytowie „biało-czarnych” prowadził asystent Kostelnika Janusz Świerad. Nadal będzie pracować przy pierwszym zespole. W sztabie Stacha jako opiekun bramkarzy zostają także trener bramkarzy Stanisław Bodziony oraz kierownik drużyny Marcin Janikowski.

Bytovia? Wychodzę z założenia, że co nas nie zabije, to nas wzmocni. Myślę, że zawodnicy po otrzymaniu takiego świeżego spojrzenia będą chcieli się zrehabilitować. Zresztą, innej możliwości niż pięcie się w __górę tabeli nie widzę – twierdzi sam Piotr Stach.

Przy ulicy Kilińskiego świetnie pamiętają pierwszą kolejkę poprzedniego sezonu, kiedy do Nowego Sącza – właśnie pod wodzą Stacha – przyjechał skazywany na porażkę Okocimski Brzesko. „Piwosze” wygrali wtedy 2:0.

I nawet o tym teraz w klubie rozmawialiśmy. Niektórzy rok temu bali się Sandecji, ale Stach nie. Przyjechał, wygrał, a my tamten mecz także braliśmy w tej chwili pod uwagę – nie ukrywa Leśniak.

To dosyć niezwykłe, bo Sandecja niedawno rozpoczęła szósty z rzędu sezon na zapleczu ekstraklasy, a Stach został jej już dziewiątym trenerem (łącznie ze Świeradem, który przejmował zespół dwa razy).

Do obecnych rozgrywek drużynę przygotowywał Ryszard Kuźma, który opuścił zespół kilka dni przed startem. Potem przez niespełna trzy miesiące pracował Kostelnik. – Dobrze wiemy, że stabilizacja jest potrzebna. Proszę jednak zauważyć, że jeśli chodzi o tych dwóch ostatnich trenerów, to oni sami odeszli. My z nich nie rezygnowaliśmy – przypomina wiceprezes.

Stach wczoraj poprowadził po raz pierwszy trening zespołu. – Widziałem ogromne zaangażowanie. To był taki przegląd kadry. Na pewno potencjał zespołu jest duży, gra w nim wielu doświadczonych zawodników – opowiada szkoleniowiec.

41-latek do tej pory poza Okocimskim trenował także Zagłębie Sosnowiec czy Pelikana Łowicz, a z prawdziwą presją spotkał się w GKS Katowice, gdzie współpracował nawet z obecnym selekcjonerem reprezentacji Polski Adamem Nawałką.

Stach podpisał umowę do końca sezonu, z możliwością przedłużenia na kolejny. Zadebiutuje w sobotnim spotkaniu u siebie z Pogonią Siedlce.

– _Jeśli chodzi o osiemnastkę meczową, to... mamy jeszcze dwa dni do analizy. W tym czasie będę przyglądał się wszystkim chłopakom, bo zamierzamy wyjść na murawę optymalnym składem. Z całą pewnością przeanalizujemy grę najbliższego rywala, ale większą uwagę w trakcie kolejnych treningów skupimy jednak na __swojej postawie _– nie ukrywa nowy trener Sandecji.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski