Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przyszłość NATO

MADE
(INF. WŁ.) Wczoraj generałowie z Wielonarodowego Korpusu Północ - Południe wizytowali w Krakowie żołnierzy 16. Batalionu Powietrzno-Desantowego. Generał broni Zygmunt Sadowski, kierujący polsko-niemiecko-duńskim korpusem, przyznał, że przyszłość NATO to siły międzynarodowe oraz wyspecjalizowane - takie, jakie tworzą krakowscy komandosi.

Tak jak w Krakowie

   Ćwiczenia na ścianie wspinaczkowej, zajęcia przygotowujące do skoków spadochronowych i pokaz technik obezwładniania najbardziej zaciekawiły generałów Ralfa Schneidera z Niemiec i Karla Erika Nielsena z Danii. Obaj przyjechali do Krakowa na zaproszenie swego dowódcy, gen. Sadowskiego, kiedyś dowódcy krakowskiego Korpusu Powietrzno-Zmechanizowanego, obecnie kierującego międzynarodową jednostką mającą swą siedzibę w Szczecinie i wykorzystującą przydzielone wojska polskie, niemieckie oraz duńskie.
   - Na najbliższym szczycie NATO w Pradze zostanie zaakceptowana nowa, polowa struktura Paktu; poza dowództwem europejskim i regionalnymi będzie w nim osiem korpusów - m.in. ten, którym kieruję - zdradził "Dziennikowi" gen. Zygmunt Sadowski. - Siły wielonarodowe, które cały czas się tworzą, to przyszłość Paktu. Zaprosiliśmy już kraje bałtyckie do tworzenia kolejnych jednostek. Ostatnio pełną gotowość bojową zgłosił nowy korpus niemiecko-holenderski. Nie oznacza to oczywiście, że tylko żołnierze tych dwóch narodowości tam służą - są tam oficerowie z 13 innych krajów, także z Polski.(MADE)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski