Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przywozimy sto tysięcy złotych

Redakcja
- W piątek 10 sierpnia, o godz. 18 na sądeckim rynku wystąpi charytatywnie plejada gwiazd estrady z Panią na czele. Sądeczanki nie pytam, dlaczego akurat w Nowym Sączu, ale jak się Pani udało w sezonie letnim zgromadzić taką doborową ekipę na koncert?

Rozmowa "Dziennika"

ze znaną wszystkim dzieciom w Polsce piosenkarką, sądeczanką Majką Jeżowską, organizatorką koncertu charytatywnego na sądeckim Rynku

 - Wieść o klęsce jaka dotknęła moje miasto rozeszła się szybko po kraju. Nowy Sącz stał się hasłem wywoławczym dla wszystkiego, co kojarzy się z powodziowym kataklizmem. Mogłam zresztą jego skutki zobaczyć na własne oczy. Kiedy więc zwróciłam się do swoich przyjaciół z propozycją koncertu charytatywnego, nikt, kto akurat miał w te dni wolny czas, nie odmówił.
 - Na sygnał z ratusza zareagowała pani natychmiast...
 - Odebrałam telefon od pani Agnieszki Szeligi z propozycją koncertu w Parku Strzeleckim. Dochód z biletów miał być przeznaczony na pomoc powodzianom. Mam jednak nienajlepsze doświadczenia z podobnych biletowanych imprez i to organizowanych w miejscu, gdzie akurat coś tragicznego się wydarzyło. Myślałam więc najpierw, by zorganizować imprezę np. w Warszawie, a przynajmniej tam, gdzie są pieniądze. Z pomocą przyszła mi Nina Terentiew z telewizyjnej "dwójki", która przystała na propozycję wielkiej profesjonalnej imprezy pod hasłem "Przyjaciele dwójki dla powodzian".
 - Pozostał problem pieniędzy.
 - Właśnie problem z pieniędzmi podsunął mi, uważam, ciekawe rozwiązanie. Mam bardzo dobre kontakty z agencją marketingową ANON Krystyny Prokop-Kinickiej, a ona z kolei z wieloma sponsorami, którzy nie zwykli jej odmawiać. Przywieziemy do Nowego Sącza 100 tys. zł i ta kwota zostanie przeznaczona właśnie dla dotkniętych powodzią sądeczan. Myślimy o szkołach, może jakiejś wybranej rodzinie. Natomiast do puszek w trakcie koncertu zbierane będą pieniądze dla poszkodowanych gdzieś w Polsce. Mówi się w tej chwili o Morawicy, bo podobno Nowy Sącz ma już z nią jakieś kontakty, ale wybór jest sprawą otwartą. To da naszemu koncertowi dodatkowy wymiar solidarności w nieszczęściu.
 - Wszyscy, którzy bezpośrednio brali udział w akcjach pomocowych na Sądecczyźnie podkreślają ogromną ofiarność i solidarność ludzką.
 - Toteż, sądzę, ludziom należy się chwila oddechu od tego wszystkiego. Chcemy, żeby cały rynek tańczył i bawił się. Cel jest jak najbardziej szczytny, ale chcemy by koncert był radosny. Niech z Nowego Sącza popłynie w kraj przesłanie, że tu na Sądecczyźnie ludzie są dzielni, nie dają się zastraszyć, przytłoczyć nieszczęściem, że są w stanie nawet pomóc innym.
Rozmawiał Wojciech Chmura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski