W dzisiejszym składzie polski zespół wystąpił pierwszy raz od marca 2016 roku, od mistrzostw świata w Oslo, podczas których Weronika Nowakowska wystąpiła będąc już w bliźniaczej ciąży. Teraz w Hochfilzen towarzyszyli jej synkowie, a 31-letnia biathlonistka w swojej pierwszej sztafecie jako mama wystąpiła na trzeciej zmianie.
Występ - jej, naszego zespołu - nie był jednak udany. Porywisty wiatr sprawił duże problemy otwierającej bieg Magdalenie Gwizdoń, która wprawdzie obroniła się przed karną rundą, ale w obu strzelaniach wykorzystała pełny limit doładowań. Sześciokrotne dobieranie naboi oczywiście zajęło sporo czasu, w efekcie po pierwszej zmianie Polki zajmowały 16. miejsce, ze stratą minuty i 23 sekund do prowadzących wówczas Niemek.
Monika Hojnisz, biegnąca na drugim 6-kilometrowym odcinku, strzelała lepiej, ale i tak z trzema doładowaniami. Podciągnęła zespół nieznacznie, na 15. pozycję.
Weronika Nowakowska strzelanie zaczęła dobrze, po czym w zamieci popełniła cztery błędy. Skończyło się na jednej karnej rundzie, i choć nasz zespół przesunął się na 14. miejsce, to do czołowej "dziesiątki" tracił już półtorej minuty. A strzelając potem w pozycji stojąc Nowakowska też zarobiła rundę karną.
Zamykająca bieg Krystyna Guzik dołożyła dwie kolejne. Z Niemkami (bez karnych rund, 9 doładowań) Polki przegrały o niemal sześć minut (5.58,1).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
