Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Psia grypa"? Psia mać! Tysiąc złotych na głowę

Piotr Subik
Piotr Subik
Tysiąc złotych na głowę to cena, jaką komendant główny jest w stanie zapłacić za obecność policjantów na służbie 11 listopada, w Narodowe Święto Niepodległości.

Ktoś musi przecież zabezpieczyć wielki marsz organizowany w Warszawie przez narodowców, czy uroczystości odbywające się w innych miastach Polski; wreszcie czuwać nad bezpieczeństwem na drogach czy łapać morderców i pospolitych złodziei. Bez policji państwo funkcjonować nie może, nawet jeśli - tak jak w tym roku - nastąpią po sobie aż trzy dni wolnego.

Tymczasem tajemnicza choroba od tygodnia dziesiątkuje szeregi funkcjonariuszy. Nie ma garnizonu, w którym na biurkach przełożonych nie lądują co rano masowo druki zwolnień lekarskich.

Są w Polsce komisariaty, gdzie na posterunku trwa już tylko dyżurny, a w innych do interwencji wyjeżdżają policjanci od lat siedzący za biurkami. A tych, którzy wciąż są zdrowi - a de facto nie załatwiają sobie, jak przystało na stróżów prawa, „lewych” zaświadczeń - wytyka się palcami jako łamistrajków.

Bo to nie jesienna aura jest przyczyną absencji mundurowych, lecz eskalacja trwającej od lipca walki o podwyżki dla służb mundurowych. Najpierw policjanci nie wystawiali mandatów, teraz każą sobie wypisywać L-4.

Pewne jest, że tym, których poderwano do służby zza biurka, to nie zaszkodzi. Gorzej, że z dnia na dzień policja może zostać sparaliżowana. Choć na pewno znajdą się tacy, którzy na chorobowe nie pójdą - niekoniecznie dla pieniędzy. Nie powinno więc być niebezpiecznie, co akurat cieszy.

Nie cieszy fakt, że na straży porządku stoją sfrustrowani funkcjonariusze. I MSWiA powinno to rozwiązać kompleksowo, a nie doraźnie, tysięcznym bonusem dla „wiernych”. Bo inaczej co i rusz szeregi policji dziesiątkowała będzie „psia grypa” (tak swą chorobę nazywają sami policjanci) albo inne pałeczki salmonelli. A w kolejce po wyższe pensje są też przecież strażacy; już się mówi, że jak nikt inny zagrożeni epidemią „czerwonki”.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski