Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Psy straszą w Mszalnicy

Jerzy Cebula
Marek Michalik z Mszalnicy opowiada, że wataha zdziczałych psów raz zagroziła jego synowi, który nie przeczuwając niebezpieczeństwa wracał ze szkoły. Wtedy nie było mu do śmiechu
Marek Michalik z Mszalnicy opowiada, że wataha zdziczałych psów raz zagroziła jego synowi, który nie przeczuwając niebezpieczeństwa wracał ze szkoły. Wtedy nie było mu do śmiechu Jerzy Cebula
Kamionka Wielka. Mieszkańcy gminy proszą o pomoc w zapewnieniu bezpieczeństwa dzieci. Po zmianie przepisów myśliwi nie mogą już strzelać do bezpańskich psów. Grożą za to kary

Bezpańskie psy stwarzają zagrożenie dla zdrowia i życia mieszkańców Kamionki Wielkiej.

- Biegają bez nadzoru, są agresywne i straszą dzieci idące do szkoły. Zdarzało się, że maluchy musiały wracać do domu, bo psy nie pozwalały im przejść - opowiadają mieszkańcy Mszalnicy w gminie Kamionka Wielka. Do wójta trafił list z apelem o to, by pomógł ludziom uporać się z zagrożeniem. Podpisało się pod nim 44 rodziców uczniów szkoły w Mszalnicy.

Nie boją się ludzi
Marek Michalik opowiada, jak wataha psów zaatakowała jego syna spokojnie wracającego ze szkoły.

- Był niedaleko domu, kiedy doskoczyły do niego psy i zaczęły gryźć - mówi Michalik. - Dobrze, że miał na sobie skórzaną kurtkę. Inaczej byłby bardzo okaleczony. Psy są postrachem nie tylko dzieci. Boją się ich również dorośli. Nie pomaga tupanie czy krzyk, o czym przekonał się Jan Gaborek, również mieszkaniec Mszalnicy.

W ostatnim czasie próbował przegonić ze swojej zagrody kilka dzikich psów. Jego ostra reakcja tylko wyzwoliła w nich jeszcze większą agresję.

Marek Michalik też wspomina, jak niespełna dwa tygodnie temu na podwórko jego domu położonego najdalej we wsi wpadła taka grupa zdziczałych psów. Z okna widział, jak ścigały kota, który zdołał umknąć.

- Kocham zwierzęta, ale te psy napawają mnie i moich bliskich wielkim lękiem - podkreśla Michalik.

Porzucane w lesie
Mieszkańcy doskonale wiedzą, skąd wzięła się dzika wataha w ich okolicy. Większość widziała nieraz, jak niechciane psy wyrzucane są z przejeżdżających samochodów. Niektórzy spisywali nawet numery rejestracyjne pojazdów i zgłaszali władzom, ale niewiele to dało.

Kazimierz Siedlarz, wójt gminy Kamionka Wielka zauważa, że problem bezpańskich psów się nasila.

- Wiem, że one mają swoje nory w lasach i jest ich już ponad 20 - zaznacza Siedlarz. Zaproponował, by odstrzeliwać zdziczałe psy, ale okazuje się, że to zabronione.

- W 1997 r. w życie weszła ustawa o ochronie zwierząt - przypomina Tadeusz Kubacki, prezes Okręgowej Rady Łowieckiej Polskiego Związku Łowieckiego w Nowym Sączu. Wcześniej myśliwi mogli strzelać do takich psów, które stanowią zagrożenie dla zwierzyny i dla ludzi. Teraz żaden myśliwy się na to nie zdecyduje, bo może odpowiadać przed sądem.

Komentarz specjalisty

Tym psom trzeba dać szansę i znaleźć dom
*Andrzej Huza, lekarz weterynarii z Nowego Sącza:
Gminy, które mają problem ze zdziczałymi psami, żyjącymi w grupach, powinny zapomnieć o odstrzeliwaniu zwierząt.

Stosowanie skrajnych rozwiązań jest niehumanitarne. Pies, jeśli tylko dać mu na to szansę, może stać się najlepszym przyjacielem człowieka, który okaże mu serce.

Dlatego należałoby spróbować te zdziczałe psy socjalizować, ale oczywiście wcześniej wyłapać. Są środki farmakologiczne, które można podrzucić tym zwierzakom w jedzeniu. Po nich psy będą długo spały. Wtedy należy je odszukać i przewieźć do schroniska w Nowym Targu.

Tam w ośrodku szybko dojdą do siebie. A gdy tylko nabiorą zaufania do ludzi, przestaną być agresywne. Ładne i zdrowe psiaki szybko znajdą ludzi, którzy je przygarną. Należy tylko dać im szansę, a one odwdzięczą się przyjaźnią na całe życie, jak to tylko psy potrafi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski