Psycholog w Hutniku

   Zawodzący w ostatnich meczach Hutnik podejmować będzie 4. w tabeli Motor Lublin. Hutnicy przełamali wreszcie strzelecką niemoc (gol w Nowym Sączu), ale 3 zdobyte punkty w ostatnich 7 meczach to dorobek mniej niż skromny. Czy dziś zdołają go powiększyć? Do drużyny wróci Kwieciński, który cieszy się nie tylko z wyleczenia kontuzji, ale i narodzin syna Eryka. Zabraknie Kępy, który dopiero w poniedziałek wznowi zajęcia. Wczoraj krakowianie mieli spotkanie z... panią psycholog. To novum w tym sezonie w Hutniku, ale przed laty takie wizyty psychologów już się zdarzały.
   - Może problem leży w sferze emocjonalnej, a nie piłkarskiej - zastanawia się trener drużyny Robert Kasperczyk. I dodaje: - Chcemy odnieść zwycięstwo, tym bardziej że będzie to nasz ostatni mecz przed własną publicznością, a nie rozpieszczaliśmy jej w tej rundzie i jesteśmy jej coś winni. Zrobimy wszystko, by zakończyć rundę u siebie z podniesioną głową.

   W Zabierzowie beniaminek ligi Kmita gra z sąsiadem w tabeli Górnikiem Wieliczka. Obaj rywale mają niemal identyczny dorobek, tyle samo zwycięstw, remisów i porażek. - Mecz na pewno będzie emocjonujący, bo my jak zwykle u siebie zagramy bardzo ofensywnie, a z kolei Górnik jest na fali, nie przegrał czterech kolejnych meczów. Chcemy zagrać może mniej ładnie dla oka, ale skutecznie, bo tego nam ostatnio brakowało. Zagramy w najsilniejszym składzie, nie mamy problemów personalnych - mówi trener zabierzowian Dariusz Wójtowicz.
   Górnik pod wodzą trenera Ireneusza Adamusa w 4 meczach zdobył aż 10 pkt. Wieliczanie z 6 wyjazdowych spotkań wygrali 2 (w Przemyślu z Polonią i w Krakowie z Hutnikiem) oraz zremisowali 1 (w Lublinie z Motorem). Potrafią więc radzić sobie na boiskach rywali, choć strzelają tam mało bramek (zaledwie 4 przy 8 straconych).

   Rezerwy mistrza Polski zmierzą się dziś w Lubartowie z Lewartem. Gospodarze w 6 ostatnich meczach doznali 5 porażek i tylko raz wygrali. Krakowianie grają "w kratkę", na przemian wygrywają i przegrywają. Lewart liczy na przerwanie złej serii. - Wystąpimy w najmocniejszym składzie, na jaki stać nasz zespół. Będzie to dla niego kolejne wyzwanie i zdobywanie doświadczeń. Czeka nas daleki wyjazd, będziemy się starać o punkty. Liga jest nieprzewidywalna. Wygrywamy mecze, w których nie mogliśmy na to liczyć, a przegrywamy te, na które liczyliśmy - zauważa trener wiślaków Antoni Szymanowski.
   14. kolejka III ligi: Hetman Zamość - Tłoki Gorzyce (s. 12), Heko Czermno - Pogoń Staszów (s. 13), Lewart Lubartów - Wisła II Kr. (s. 13), Hutnik Kr. - Motor Lublin (s. 14), Stal St. Wola - Stal Rzeszów (s. 14), Kmita Zabierzów - Górnik Wieliczka (s. 14), Wierna Małogoszcz - Sandecja (n. 13), Pogoń Leżajsk - Polonia Przemyśl (n. 13).
(FIL)