Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ptaki we wnękach

KRM
Bloki od jakiegoś czasu są ocieplane. - Pracujący na budowie robotnicy zastawiają siatką wyloty wentylacyjne. Nie przychodzi im na myśl, że małe ptaki nie będą miały jak wydostać się z tej pułapki. Czeka je śmierć głodowa. To nieludzkie - uważa mieszkanka bloku. Zwróciła się ona o pomoc do Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Ono z kolei poinformowało przedstawicieli administrującej blokiem Spółdzielni Mieszkaniowej Prądnik Biały Wschód o groźbie uwięzienia ptaków. Działacze towarzystwa uczulili ich na to, by wykonujący pracę - przed założeniem siatek - usunęli z wlotów zwierzęta.

- Teoretycznie nie powinno ich tam być - mówi inspektor KTOnZ

 - We wnękach wentylacyjnych bloku, w którym mieszkam, gnieżdżą się ptaki. Część z nich znajduje się w okresie lęgowym. Niestety - z powodu remontu budynku - wiele piskląt nie będzie miało szansy przeżyć - ubolewa Maria Urbańska, mieszkanka bloku przy ul. Siewnej 21 b.
 - Teraz możemy tylko liczyć na humanitaryzm robotników budowlanych. To od ich dobrej woli zależy, co zrobią z ptakami - jeśli one tam rzeczywiście jeszcze są - zaznacza inspektor KTOnZ. Jak wyjaśnia, zgodnie z odpowiednim rozporządzeniem resortu ochrony środowiska, okres ochronny ptaków, które mogłyby gnieździć się w zakamarkach budynków, np. srok czy wron, przypada na czas od 1 marca do 30 czerwca. - Oznacza to, że w gniazdach nie powinno być już ani jajek, ani - przynajmniej teoretycznie - piskląt: już jakiś czas temu powinny być na tyle duże, aby móc odfrunąć - przekonuje pracownik KTOnZ. Równocześnie przypomina, że gołębi miejskich nie obejmuje żaden okres ochronny.
  (KRM)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski